Wpis z mikrobloga

@patrykjaki: Jej może chodzić o odgórnie przygotowane przybory przez nauczycielkę. Np. nauczycielka przekazuje rodzicom, że mają dać 200 złotych na przybory szkolne i kserówki a oni podliczają, że mogą to wszystko dostać powiedzmy w okolicach 50 złotych jeśli sami kupią. Zwróćcie uwagę, że pyta się czy to powinno być w gestii szkoły ale nie precyzuje co. Większość osób pomyśli zapewne, że chodzi jej o zapłatę a być może pyta się czy