Wpis z mikrobloga

@piotr-zbies: no nba samo z siebie jest bardziej fizyczne, przez profil graczy w lidze. Na razie stosunek flaków z europy do usa prospectów jest przegrywający - gdyby chodziło tylko o trening to więcej z naszych by się utrzymało w lidze.

No obawa też tu jest na pewno, historia była taka, ze przed ostatnimi wyborami to miałeś głównie bigów bez mózgu z europy i okazyjnie jakichś Petroviców, Sabonisów itp.
  • Odpowiedz
No obawa też tu jest na pewno, historia była taka, ze przed ostatnimi wyborami to miałeś głównie bigów bez mózgu z europy i okazyjnie jakichś Petroviców, Sabonisów itp.


@iAmTS:

Plus jeszcze jak trafiali na ogarniętego gościa typu Kukoc lub Kirilenko, to zamiast wykorzystać jego możliwości, wpychali go na siłę w swoje sztywne schematy. Kirilenkę to może mniej, ale tak zaprzepaścić potencjał Kukoća to naprawdę sztuka.
  • Odpowiedz
@kosteq64: to nie było do końca tak. W Phoenix krenerem był kokosov, który trenował również reprezentację Słowenii i bardzo słabo by wyglądało jakby wziął Luke bo każdy by myślał, że po znajomości a nie dlatego że jest najlepszym graczem draftu. No i była duża presja kibiców na aytona.

A Sacramento miało foxa i kogoś tam jeszcze i niby szukali wysokiego. Ale od kiedy śledzę NBA to Sacramento może raz dobrze
  • Odpowiedz