Wpis z mikrobloga

@JakNicOko: no i właśnie to pokazuje #!$%@? i fałszywość tej dyscyplinki. Ze takie udawanie trenowania wystarcza, żeby być w topce. Ale otoczka rownoczesnie jest robiona raka ze sie malo nie zesrają z profesjonalizmu i przemęczenia. Byle tylko się hajs zgadzał w związkach i kieszeniach, bo jakby się janusze dowiedziały jaka to jest #!$%@? która nie wymaga treningu, to by był kwik
@borohekatomba: ty ale wiesz że to była tylko rozgrzewka i później pojechali na ośrodek normalnie ćwiczyć? Zobacz sobie jak wysoko jest w stanie wyskoczyć taki skoczek z miejsca. Wydaje mi się że nie do końca zdajesz sobie sprawę z ilości pracy jaką trzeba włożyć żeby coś osiągnąć w skokach. Ale może się mylę i masz rację. Nie wiem
@JakNicOko: doskonalę zdaję sobie sprawe bo "pracowałem" (i nie, nie byłem kucharzem i nie smarowałem im nart gównem) z polską kadrą - odsyłam do moich poprzednich wpisów pod tagiem skoki. I właśnie staram Ci się uświadomić, że jesteś kolejną ofiarą #!$%@? hurr durr nie zdajesz sobie sprawy ile to trzeba włożyć pracy żeby coś osiągnąć w skokach. Zatem uświadamiam Cie jako kolejnego - małą. Praktycznie żadną. Oni muszą być tylko bardzo