Wpis z mikrobloga

@Farezowsky: nie wziął pod uwagę tego, że w tym 2040 roku to jego niegdysiejsi fani będą z żenadą wspominać okres, w którym słuchali jego wysrywów. Niech nasz krajowy Jezus z pluszowego krzyża pozdrowi swojego ojca, który najchętniej zatrudniałby tylko wolontariuszy i kazał im robić po 16 godzin dziennie xD
  • Odpowiedz