Wpis z mikrobloga

Czy ja dobrze rozumiem, że bank pożyczając 300k PLN musi mieć ~10k(obecna stopa rezerwy obowiązkowej 3.5%), reszta jest kreowana. Przy obecnym RRSO >9% rocznie zyskuje 27k PLN. Odejmijmy od tego te 6% z lokat od kapitału ~10k czyli około 600zl to wychodzi ponad 250% zysku rocznego na takiej działalności, a pełno osób tutaj na wykopie pisze, że banki są stratne przy inflacji 15%?
Czy jest tu jakaś mądra głowa, która wyjaśni tę sytuację lub mój błąd w założeniach?

#kredythipoteczny
#nieruchomosci
  • 14
@Lurneii: nie do końca tak jest. Bank musi mieć środki żeby udzielić kredytu (np. pożyczyć je od innego banku).

System rezerwy cząstkowej wygląda tak, że bank pożyczając od Ciebie pieniądze jedynie kilka procent wpłaca do NBP a resztę pożycza dalej.

tu jest to dobrze wytłumaczone:
https://www.youtube.com/watch?v=lfNI02iZiDE&t=377s

a tu masz rentowość sektora:
https://www.biznesradar.pl/spolki-wskazniki-rentownosci/sektor:ban

ING ma tak wysokie bo aktywnie zarządza kapitałami (system z grupy) - więcej możesz poczytać w umowie Bazylea i
@Lurneii: No nie - to inaczej działa. System rezerwy czątkowej polega na tym, że bank mając 300k zł depozytów (od klientów, innych banków komercyjnych, banku centralnego itp) , może pożyczyc mniej niż 300k - musi przeznaczyć cześć na rezerwe. Całe oburzenie polega na tym, że deponent twierdzi, że ma 300k a tak naprawdę bank je pożyczył dalej i ktoś inny wydał. W praktyce to nie upadło dzięki zaufaniu, że w razie
@Lurneii: Jak kupisz łopatę za 100 zł i wykopiesz rów, za który ktoś Ci zapłaci 1000 zł to masz jeszcze „lepszy” zwrot z inwestycji. Jak nie liczysz kosztów. A co z pracownikami, marketingiem, podwykonawcami, kosztami biur, oddziałów, systemów informatycznych etc etc.
@Lurneii koledzy już wcześniej wyjaśnili, ale potwierdzę.
Rezerwa obowiązkowa nie oznacza, że bank mając 10k może sobie z pomiędzy pośladków wyciągnąć 290k i pożyczyć 300k. Oznacza, że jak klienci wpłacą 300k na konta, lokaty itd., to bank musi zdeponować 10k w banku centralnym jako rezerwa. Pozostałe 290k może przeznaczyć na udzielenie pożyczek.
Czy ja dobrze rozumiem, że bank pożyczając 300k PLN musi mieć ~10k(obecna stopa rezerwy obowiązkowej 3.5%), reszta jest kreowana. Przy obecnym RRSO >9% rocznie zyskuje 27k PLN. Odejmijmy od tego te 6% z lokat od kapitału ~10k czyli około 600zl to wychodzi ponad 250% zysku rocznego na takiej działalności, a pełno osób tutaj na wykopie pisze, że banki są stratne przy inflacji 15%?

Czy jest tu jakaś mądra głowa, która wyjaśni tę