Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem, czy to normalne, czy może się na zapas martwię. Ale denerwuje mnie, że mój #rozowypasek ma potrzeby nie "z wewnątrz", tylko z jakiejś zazdrości czy porównywania się z innymi. Nie mówi, że chce dziecka, dlatego że tak zdecydowała (jakby co oboje chcemy). Tylko przychodzi z płaczem, że chce, bo zobaczyła koleżankę w ciąży i przyjaciółkę wychowującą aktualnie noworodka. I tak bywa z wieloma innymi kwestiami, bardzo często czuje potrzebę porównywania siebie i mnie z innymi związkami. Czy z tym się da pogodzić, czy to jakaś #logikarozowychpaskow?

#zwiazki #pary #dziecko #niebieskiepaski #psychologia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62cebbcf9441862dfdfd2c0a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 12
RóżowaKrowa: Baby juz takie sa xD zona kolegi tak samo wymusila nad nim drugie dziecko, ktore mieli w planach kiedys tam jak juz wykoncza nowe wieksze mieszkanie to ewentualnie podjema starania. Oczywiscie w czasie oczekiwania na mieszkanie jej kolezanki albo urodzily drugie dziecko albo pozachodzily w druga ciaze no i zaczely sie jeki, ze nie ma na co czekac mlodsi juz nie beda, teraz albo nigdy, ze nim ona urodzi to
@AnonimoweMirkoWyznania: że swoją żona całe lata przepracowywał em fakt że to nie ona musi komuś zazdrości tyło inni jej xD i jak przychodzi dzieciata koleżanka i #!$%@? że na co ci ta kariera dzieci róbcie, albo na co wam to nowe audi dzieci nie macie to mówi to z zazdrości i tyko zazdrości no ale po wielu latach się udało, a czas na dzieci też przyjdzie
porównywania siebie i mnie z innymi związkami.


@AnonimoweMirkoWyznania: Wybrakowany egzemplarz. Chcesz tak całe życie? A sąsiedzi mają nowy samochód, koleżanka nowy dom, ciotka wakacje... I dokładnie to samo zafundujesz dzieciom: Ania ma lepsze oceny, Wojtek lepiej biega, a Zenek śpiewa (tutaj żartuje oczywiście).
Podziękuj puki możesz, bo finalnie to zawsze to będzie twoja wina "ze cośtam" nie jest takie jak u "kogośtam".
@AnonimoweMirkoWyznania: To że płacze, że koleżanki mają dzieci, nie oznacza że ich nie chce sama z siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja tak bardzo chciałam dziecka, że jak widziałam kobiety w ciąży to chciało mi się płakać xD Spokojnie, pogadaj z nią o swoich odczuciach. A porównywaniem się nie przejmuj. Kobiety, choć nie wszystkie, często się porównują pod wieloma względami, najczęściej pod tymi, w których czują jakieś
@AnonimoweMirkoWyznania: a może:
a) skoro ogólnie chce być matką, to zobaczenie tego u kogoś innego jeszcze bardziej obrazuje to, że tego chce;
b) zainspirowała się - nie z poczucia gorszości, tylko ułożyło jej się w głowie, że rzeczywiście tego chce/odczuła instynkt;

Staram się o dziecko (z dużymi problemami) i kiedy ktoś oznajmuje, że się spodziewa/rodzi się już dziecko, przeżywam to. Nie z zazdrości - szczerze się cieszę z rodzicami, uwielbiam rozmawiać