Wpis z mikrobloga

@Sacys1: tldr jest takie: w tej dużej puszce jest cala elektronika i elektryka do konwersji duzych mocy, które potem idą grubym kablem do ładnej miniaturowej stacji ładowania z kabelkiem, który wpinasz w auto. tam jest 0 diesla.

tak lopatologicznie: twoj monitor nie jest komputerem, komputer to ta osobna puszka.
  • Odpowiedz
@robertx: sprawność spalania jest taka sama, a w sumie mniejsza, bo silniki do generatorów nie są tak ostro rozwijane, jak te w samochodach. jedyna różnica jest taka, że ostatecznie straty z tego łańcuszka będą odrobinę mniejsze niż przy samochodzie spalinowym. No tylko na generatorach nie ma EGR i DPF.
  • Odpowiedz
  • 0
@Sacys1 już @repostuje wyjaśnił, że to ten generator nawet nie jest spięty z ładowarką. Od siebie dodam, że ten generator nie jest zasilany dieselem, a biogazem. (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@Sacys1: skąd w ogóle pomysł że ten agregat jest do ładowarki oraz skąd pomysł że nie jest jakimś awaryjnym który włącza się dopiero jak nie ma zasilania w sieci? Tak sobie gdybam, nie podejrzewam żeby ktoś ma wykopie publikował szurskie pierdy
  • Odpowiedz
Taa, nic a nic. Po prostu, pewnego dnia, jak zacznie brakować ropy lub zakopcimy się całkowicie, postanowimy z dnia na dzień przesiąść się na inny rodzaj transportu. Jest to zapewne proste, ale moja mała głowa tego nie ogarnia. Może więc zaproponuj swoją, lepszą metodę odejścia od ropy w transporcie, która by miała społeczną akceptowalność?


@lukaszw_: przyszłość to na pewno nie elektryki, bo produkcja i składowanie akumulatorów powoduje, że byłyby jeszcze
  • Odpowiedz
@robertx: nie, skąd ten pomysł xd kohler ma w ofercie agregaty przystosowane pod najmniejszą konsumpcję paliwa, ale ta opcja jest dostępna dopiero od mocy 1MW.

Plus silniki spalinowe mają ok 40% sprawności energetycznej i tylko high endowe rozwiązania pomagają uzyskać konwersję na poziomie 45-46%.

Source: pracuje u dystrybutora i jestem po kierunku związanym z samochodami
  • Odpowiedz
A to nie jest tak, że taki generator spala olej napędowy z większą sprawnością niż silnik w samochodzie?


@robertx: Czyli kupując samochód elektryczny należy kupić przyczepkę i agregat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sacys1: @robertx: @TheOneWhoKnocks: To jest generator awaryjny, na wypadek wyłączenia prądu w sieci (co w USA zdarza się częściej, niż w Polsce). Nie może być tak, że użytkownik podjeżdża pod ładowarkę "na oparach" a tu ups, nie ma prądu. Wtedy odpala się generator i użytkownik nie zostaje na lodzie. Oczywiście żadne szybkie ładowanie nie wchodzi w grę, ale nie zostaje laweta.
Ciągłość świadczenia usługi to ważny
  • Odpowiedz
Pewnie auta na wodór będą przyszłością


@bylem_zielonko: Prace nad lekkim, szczelnym zbiornikiem wodoru są na gorszym etapie niż nad rewolucyjnymi bateriami. Obecnie, aby zapewnić szczelność ciekłego wodoru potrzeba 9kg zbiornika na 1kg wodoru. Do tego trzeba będzie go rozwozić jak obecne paliwa, co kosztuje. Jesteś pewien, że jeśli nastąpi rewolucja w bateriach (a jest to temat, nad którym najwięcej się teraz pracuje) to ktoś się jeszcze będzie pchał w wodór?
  • Odpowiedz