Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 94
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Piospi: wiem co czujesz, najgorzej jak ktoś jedzie i specjalnie #!$%@? popsami, kiedyś wyjde na ulice i bede rzucał jajkami w tych debili ( ͡° ʖ̯ ͡°), PS oni mają dbkillery na pilota czy jak to tam się nazywa, widzi patrol policji to cyk guziczek i już auto cichutkie...
  • Odpowiedz
@Piospi: Mam takie same przemyślenia. Lubię samochody, lubię nawet jak warczą...ale to jaki huk powodują niektóre wydechy to już przechodzi ludzkie pojęcie, są jakieś granice.
  • Odpowiedz
@Piospi: mam tak samo bro!
zamiast tworzyć strefy czystego transportu, to miasto powinno walczyć z tą patologią, np. zakazać wjazdu do miasta samochodów o mocy >150kW (skoro UE ogranicza moc odkurzaczy to nie widzę powodów, aby ograniczyć moc samochodów) - większa moc w mieście jest bezużyteczna. najgorsze są oskarki co szaleją wynajmowanymi mustangami na doby.
  • Odpowiedz
@Piospi: Daj Pan spokój, jeszcze żeby to było coś na co warto popatrzeć a to 20-letnie audi A3 albo przerdzewiałe syfiki które pierdzą na pół miasta.
Nieraz zastanawiałem się co trzeba mieć w głowie żeby próbować przykuwać czyjąś uwagę takimi wrakami. XD
  • Odpowiedz
@ChristianHorner: Co ty mówisz w ogóle, czekaj aż jakiś ~chopper inny harley Ci przejedzie koło domu. To już ścigacze bez wydechu przy 15k obrotów są cichsze a co dopiero samochody.
  • Odpowiedz
@Piospi: koło mnie jest droga od wjazdu na osiedle do skrzyżowania, może z 400m, pośrodku tego dystansu są progi zwalniające - wiesz ilu debili rozpędza się do odciny, by zaraz hamować niemal do zera przed progiem bo z obniżonym zawieszeniem nie przejedzie, następnie końcowe 200 metrów do skrzyżowania znowu butuje jak p---b i potem stoi na tym skrzyżowaniu. Narobił taki głąb hałasu, nic nie zyskał, ale myśli, że jest cwańszy
  • Odpowiedz
@Piospi: Chciałbym mieć przy domu automatyczne działko reagujące na dźwięk, choćby na paintball. Zwłaszcza, że mieszkam w ciasnej zabudowie z lat 30 ubiegłego wieku z ograniczeniem tonażu do 10t dmc. Nie ma to jak, wyjący choć wolnoobrotowy diesel w ciągniku który przejeżdża na centymetry obok mojego domu.
  • Odpowiedz