Wpis kierowany do panów, też do samego siebie. Kiedy masz niskie poczucie własnej wartości, będziesz miał tendencje do opierania swojej wartości o opinię innych. Mam przez to na myśli że będziesz szukał swojej wartości u innych ludzi, w ich słowach, i ich zachowaniach względem ciebie. To pułapka, ponieważ kiedy uzależnisz swoją wartość od czyiś słów, a nie od swojego poznania tej wartości, to stajesz się podatnym celem. Jeśli ktoś będzie opsypywał cię komplementami i to dokładnie takimi jakie chcesz usłyszeć, nie będziesz się bronił przed tym, w efekcie staniesz się łasy na kompletny, dlatego że łechtają twoje ego. Mam taki talent że po alkoholu żale się wszystkim jaki jestem niepewny siebie, albo jeszcze gorzej zamieniam się w tampona słuchając żalów pań, przecież nie po to poszedłem do klubu. Nie mam pojęcia jak z takim podejściem udało mi się kogokolwiek poderwać. Przez wyżej opisane zachowanie(i też zwracanie przez niektóre dziewczyny uwagi na moją już w tym momencie lekką wadę wymowy, co wciąż jest dla mnie kompleksem) #!$%@?łem masę dobrych sytuacji, mimo wsparcia kolegów (－‸ლ). Kiedy mózg kobiety uzna cie za słabego, to zacznie tobą gardzić, i stanie się to automatycznie, nawet nie będzie wiedziała dlaczego tak się dzieje, później wjedzie racjonalizacja i pozamiatane. Gdyby wszyscy ludzie byliby ugodowi świat wyglądałby inaczej, ale na to nie licz, zawsze trafisz na kogoś kto będzie chciał cię wykorzystać, w relacjach damsko-męskich czy biznesowych, tak działa ten świat. Niektóre będą chciały cie wykorzystać, inne będą chciały być wykorzystne przez ciebie . Jeżeli jesteś tylko miły, empatyczny, dobry, ugodowy to jesteś skazany na porażkę z kobietami. Oczywiście prawie każda powie że właśnie takiego szuka, to co mówią nie ma znaczenia, liczą się czyny. Kobiety lubią emocje, przeróżne emocje. "Jesteś miłym facetem", w kobiecym języku oznacza tyle że jesteś słaby i nie kręcisz jej, ale nie powie tego wprost, więc jest to ubierane w takie słowa. Mam kolegę z którym trzymam bardzo dobry kontakt, jest on kulturystom, a zawodowo pracuje w mundurze. Ciężko zliczyć ile miał już kobiet, tzn. wiem że ponad 150. W samym tym tygodniu miał siedem(nie musicie mi wierzyć). Prawie połowa z którą się spotykał/spotyka miała/ma chłopaków/narzeczonych/mężów. Po rozmowach z nim, i czasem też z jego ofiarami zauważam jak ten kobiecy schemat się powtarza. Nie uważam że trzeba być #!$%@?, ale jednak(wiem) "trzeba" utrzymać jakąś równowagę między byciem miłym gościem a byciem Bad Boyem. Wracając do niskiego poczucia własnej wartości o którym pisałem na wstępie, przez "opinię innych" miałem tutaj na myśli waszych/wasze partnerów/partnerki, jak i ich otoczenie. Wy sami musicie poznać swoją wartość, nikt nie może jej podnosić i zaniżać. Przez takie podejście istnieje ryzyko że zostaniecie skrzywdzeni, może większość z was nawet nigdy się o tym nie dowie. Panie w różnym wieku, które przychodzą/przyjeżdżają do mieszkania wyżej opisanego kolegi są dla mnie tego świetnym przykładem. #zwiazki #tinder #feels #psychologia
@SaintWykopek: Sam borykam się z tym, że uzależniam swoją wartość od opinii innych. Tym samym uważam sie za szrot i jestem mega zakompleksiony. Co gorsza nawet jak jakaś kobieta powie mi komplement, że jestem przystojny i w ogóle to ja... I tak nie wierzę. Połechta to moje ego przez chwilę ale potem powrót do szarej rzeczywistości. Na prawdę nie wiem jak w sobie pobudzić poczucie własnej wartości.
@SaintWykopek: *kulturystą Myślę, że to nie odnosi się tylko do kobiet tylko ogólnie relacji międzyludzkich. Nie można być nadmiernie miłym (włażenie wszystkim w dupę) i uległym, bo automatycznie stawiasz się w pozycji podporządkowanej i inni będą Cię wykorzystywać, a nie szanować.
@SaintWykopek: Dlatego właśnie głupotą jest wychowywanie dzieci by były "grzeczne". Potem takie grzeczne osoby są często wykorzystywane. A ludzi wykorzystujących nie brakuje.
@SaintWykopek: ą dla l.poj i om dla l.mno. zapamiętaj to tak że, ą masz jedno więc jedna osoba, a om są dwa więc więcej niż jedną osoba jak np dwie osoby czyli dwie literki.
@SaintWykopek: Kobiety lubią emocje, przeróżne emocje. "Jesteś miłym facetem", w kobiecym języku oznacza tyle że jesteś słaby i nie kręcisz jej, ale nie powie tego wprost
Po pierwsze - każdy lubi emocje, nie tylko kobiety. Po drugie kobiety jak najbardziej cenią miłych mężczyzn - o ile ci są faktycznie szczerze mili, a nie próbują w ten sposób coś dla siebie ugrać (kobiety to zresztą wyczuwają). Poza tym przyjazne nastawienie jest obok
ą dla l.poj i om dla l.mno. zapamiętaj to tak że, ą masz jedno więc jedna osoba, a om są dwa więc więcej niż jedną osoba jak np dwie osoby czyli dwie literki.
Ciekawe, dzisiaj o tym myśle cały czas bo mam podobny problem i właściwie tylko o tym codziennie myśle ostatnio Co się dzieje jak są traktowane dziewczyny które uzależniają poczucie własnej wartości od kogoś i mają się za śmiecia? Ciekawi mnie co tak naprawdę chłop do mnie czuje i czy gardzi mną przez to ze taka niepewna siebie jestem.. Ciekawe czy mnie zdradza
@annajast Wydaje mi się że jak zdradza raczej będzie to widać, tzn. są wyjątki, znałem dziewczynę która była bita zdradzana i łamano jej kości, a sam facet nie czuł się z tym źle, tyle że ona miała/ma mocne problemy psychiczne i dzień w dzień od lat pali zioło(mimo tego, mało która czyta tyle książek), facet o ile nic się nie zmieniło to dalej codziennie pije, ćpa, albo oba, szkoda mi jej, nie
Wkurzają mnie niebiescy piszący z różowych nicków, bądźcie chociaż konsekwentni i piszcie w rodzaju żeńskim, wchodźcie w rolę, za takie oszustwa powinien być ban, tits or gtfo
Kiedy masz niskie poczucie własnej wartości, będziesz miał tendencje do opierania swojej wartości o opinię innych. Mam przez to na myśli że będziesz szukał swojej wartości u innych ludzi, w ich słowach, i ich zachowaniach względem ciebie. To pułapka, ponieważ kiedy uzależnisz swoją wartość od czyiś słów, a nie od swojego poznania tej wartości, to stajesz się podatnym celem. Jeśli ktoś będzie opsypywał cię komplementami i to dokładnie takimi jakie chcesz usłyszeć, nie będziesz się bronił przed tym, w efekcie staniesz się łasy na kompletny, dlatego że łechtają twoje ego. Mam taki talent że po alkoholu żale się wszystkim jaki jestem niepewny siebie, albo jeszcze gorzej zamieniam się w tampona słuchając żalów pań, przecież nie po to poszedłem do klubu. Nie mam pojęcia jak z takim podejściem udało mi się kogokolwiek poderwać. Przez wyżej opisane zachowanie(i też zwracanie przez niektóre dziewczyny uwagi na moją już w tym momencie lekką wadę wymowy, co wciąż jest dla mnie kompleksem) #!$%@?łem masę dobrych sytuacji, mimo wsparcia kolegów (－‸ლ). Kiedy mózg kobiety uzna cie za słabego, to zacznie tobą gardzić, i stanie się to automatycznie, nawet nie będzie wiedziała dlaczego tak się dzieje, później wjedzie racjonalizacja i pozamiatane. Gdyby wszyscy ludzie byliby ugodowi świat wyglądałby inaczej, ale na to nie licz, zawsze trafisz na kogoś kto będzie chciał cię wykorzystać, w relacjach damsko-męskich czy biznesowych, tak działa ten świat. Niektóre będą chciały cie wykorzystać, inne będą chciały być wykorzystne przez ciebie . Jeżeli jesteś tylko miły, empatyczny, dobry, ugodowy to jesteś skazany na porażkę z kobietami. Oczywiście prawie każda powie że właśnie takiego szuka, to co mówią nie ma znaczenia, liczą się czyny. Kobiety lubią emocje, przeróżne emocje. "Jesteś miłym facetem", w kobiecym języku oznacza tyle że jesteś słaby i nie kręcisz jej, ale nie powie tego wprost, więc jest to ubierane w takie słowa. Mam kolegę z którym trzymam bardzo dobry kontakt, jest on kulturystom, a zawodowo pracuje w mundurze. Ciężko zliczyć ile miał już kobiet, tzn. wiem że ponad 150. W samym tym tygodniu miał siedem(nie musicie mi wierzyć). Prawie połowa z którą się spotykał/spotyka miała/ma chłopaków/narzeczonych/mężów. Po rozmowach z nim, i czasem też z jego ofiarami zauważam jak ten kobiecy schemat się powtarza. Nie uważam że trzeba być #!$%@?, ale jednak(wiem) "trzeba" utrzymać jakąś równowagę między byciem miłym gościem a byciem Bad Boyem. Wracając do niskiego poczucia własnej wartości o którym pisałem na wstępie, przez "opinię innych" miałem tutaj na myśli waszych/wasze partnerów/partnerki, jak i ich otoczenie. Wy sami musicie poznać swoją wartość, nikt nie może jej podnosić i zaniżać. Przez takie podejście istnieje ryzyko że zostaniecie skrzywdzeni, może większość z was nawet nigdy się o tym nie dowie. Panie w różnym wieku, które przychodzą/przyjeżdżają do mieszkania wyżej opisanego kolegi są dla mnie tego świetnym przykładem.
#zwiazki #tinder #feels #psychologia
źródło: comment_1657257864TjAw8hNRduOHsRir6RipzC.jpg
PobierzMyślę, że to nie odnosi się tylko do kobiet tylko ogólnie relacji międzyludzkich. Nie można być nadmiernie miłym (włażenie wszystkim w dupę) i uległym, bo automatycznie stawiasz się w pozycji podporządkowanej i inni będą Cię wykorzystywać, a nie szanować.
@Zakretka21 Zawsze to "om" mi się #!$%@? (╯°□°）╯. "Ludziom"(nie ludzią), jeszcze "kulturystą" zapamiętać XD.
@MatiKosa Ale jak nie są grzeczne musisz im poświęcać więcej czasu ( ͡º ͜ʖ͡º).
źródło: comment_16572782787MmRKUBoa15mYIZTjx2Y85.jpg
PobierzPo pierwsze - każdy lubi emocje, nie tylko kobiety. Po drugie kobiety jak najbardziej cenią miłych mężczyzn - o ile ci są faktycznie szczerze mili, a nie próbują w ten sposób coś dla siebie ugrać (kobiety to zresztą wyczuwają). Poza tym przyjazne nastawienie jest obok
źródło: comment_1657291874KteaFeo8gYlLnTjZ2aboha.jpg
Pobierz@Katiee: Kurde, faktycznie Xd
Co się dzieje jak są traktowane dziewczyny które uzależniają poczucie własnej wartości od kogoś i mają się za śmiecia?
Ciekawi mnie co tak naprawdę chłop do mnie czuje i czy gardzi mną przez to ze taka niepewna siebie jestem..
Ciekawe czy mnie zdradza