Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja mam więcej problemów z tymi appkami jedzeniowymi niż pożytku? Mam wrażenie, że połowa moich zamówień skończyła się wkurzeniem na to jak to działa wszystko od momentu odpalenia appki do momentu otrzymania jedzenia.

Dzisiaj chciałem zamówić coś na późniejszą godzinę, ale zamówienie wykonać od razu żeby się nie okazało nagle, że restauracja już nie przyjmuje zamówień. Wybieram co tam chcę i patrzę na którą najpóźniej da się dostarczyć zamówienie. Jest przedział 19:30-20:00. Myślę git, biorę. Wszystko przeszło spoko. Mija czas i jest godzina 18. Dostaję od glovo informacje, że zamówienie zostało anulowane, bo właśnie wtedy zamyka się restauracja. To po kiego ch*ja dawali mi opcje zamówienia tego wcześniej? Czemu akurat 20? To nawet nie jest tak, że po 20 nie da się zamawiać nic z ich appki, więc nie wiem skąd ta godzina.

#glovo #ubereats #bolt
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jelony nie tylko Ty, kazda apka ma swoje wady i najczęściej się one kumulują jak jesteś głodny i czekasz. Odwolywanie zamówień, opóźnienia, brak zamówionych produktów w dostarczonym zamówieniu, niemówiący w żadnym ludzkim języku dostawcy którzy szukają gdzie dostarczyć w całkiem innym miejscu i dzwonią itd. niestety nie ma alternatywy.
  • Odpowiedz