Aktywne Wpisy
framugabezdrzwi +585
to mi się podoba, o to chodzi
#powodz
#powodz
RwandyjskiFront +341
Ogólnie #straz to są jakieś cybrogi. 20 jakiś pod specjalizacji no wszystko zrobią. Masz zawał? Chłopie ogarniemy
Trza cię wyciągać z fury r--------j na drzewie? Pewnie.
Powódź na jakiś kajakach, nurkowanie, polatamy se jeszcze śmigłowcem i się z niego spuścimy (na liniach).
Zaufanie społeczne 90%+. Zazwyczaj po prostu mili, skromni i profesjonalni.
Czemu kazda służba mundurowa po prostu nie może taka być xD? Przecież od razu lepiej by się żyło w tym kraju
Trza cię wyciągać z fury r--------j na drzewie? Pewnie.
Powódź na jakiś kajakach, nurkowanie, polatamy se jeszcze śmigłowcem i się z niego spuścimy (na liniach).
Zaufanie społeczne 90%+. Zazwyczaj po prostu mili, skromni i profesjonalni.
Czemu kazda służba mundurowa po prostu nie może taka być xD? Przecież od razu lepiej by się żyło w tym kraju
Jestem Ewelina i mam 29 lat. Jestem tutaj od prawie 8 lat i mimo, że nie udzielam się zbytnio, to prawie codziennie przeglądam sobie wykop i śmieszkuję razem z wami.
Rok temu przydarzyła mi się seria nieszczęśliwych wypadków, których konsekwencje trwają do dziś: odkleszczowe zapalnie opon mózgowych, gorączka zachodniego nilu, śpiączka, niedowład lewej części ciała, tracheotomia i brak mowy przez długie miesiące, plus szereg problemów neurologicznych typu padaczka.
Wszystko to po ugryzieniu kleszcza.
Trafiłam do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego w Olsztynie, gdzie dzięki wyczerpującej rehabilitacji uczę się na nowo chodzić, mówić, wykonywać najprostsze czynności.
Taka rehabilitacja jest cholernie kosztowna, ale też bardzo mi pomaga i pozwala na powrót do zdrowia. Niestety zaczęły mi się kończyć wszystkie oszczędności i pieniądze zebrane podczas pierwszej zbiórki i wraz z moją rodziną próbujemy łapać się wszelkich desek ratunku.
Bardzo mocno Was proszę o chociażby delikatne wsparcie, wiem, że w dzisiejszych czasach wszyscy zalewani jesteście zbiórkami na czyjeś zdrowie i ludzie już są tym zmęczeni, ale może udałoby się komuś z Was odmówić jednej kawy czy piwka i pomóc spróbować jakieś randomowej różowej z Olsztyna wrócić do zdrowia.
Tutaj link do mojej zbiórki, gdzie można zapoznać się dokładniej z historią która mi się przydarzyła: https://www.siepomaga.pl/ewelina-krajewska
Wstawiam też moją autoryzacyjną fotkę, żebyście wiedzieli, że jestem tutaj z wami.
Miłego dnia wykopki.
#wykopefekt #siepomaga #kiciochpyta #rozowypasek #pokazmorde #prosbaopomoc #kleszcze #choroby #atencyjnyrozowypasek
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakieś 10 minut temu było ~80k, teraz jest już ~81,5k, a więc bardzo szybko, a sam wpis Eweliny jest sprzed 10h, więc masa wpłat poszła jeszcze wcześniej.
Ech, j----e kleszcze. Trzymaj się Mirabelko, dużo zdrowia! ʕ•ᴥ•ʔ
Kurde jak mnie poruszyło jak przeczytałem jak szybko się to wszystko u Ciebie potoczyło. :/
Tym bardziej, że jakiś czas temu miałem antybiotykoterapię na boreliozę - na szczęście skuteczną. Przykro, że miałaś mniej farta.
Trzymaj się i zdrowia!
: Ktoś może sobie pomyśleć, że to nie jest jeszcze taka zła sytuacja. Są przecież gorsze przypadłości. Ale dopiero człowiek sobie uświadamia jak dotyka to jego samego. Ja już np. 2 razy żegnałem się z życiem:
1). Raz po covidzie jeszcze się płuca nie zagoiły i za szybko zacząłem wzmożony wysiłek fizyczny i po prostu mialem z tego powodu duszności i ból w klatce.
2). Problemy z przełykaniem (gula w gardle) i problemy z oddychaniem wskutek wzdęcia (jeszcze czekam na diagnozę ale prawdopodobnie GERD lub coś tam)
Raz też się zdażyło, że byłem niedaleko od trumny a nawet sobie z tego sprawy nie zdawałem (Graves-Basedov->nadczynność tarczycy, tachykardia w spoczynku 120-130/min, FT3 12 razy przekroczył górną granicę normy, przełom tarczycowy pukał do drzwi.
Wszystkich tych przypadków można było uniknąć dbając o
@Dbzdur: eŽeeeetekst
Dużo zdrowia Mirabelko, dorzucam coś od siebie i trzymam kciuki za szybkie zakończenie zbiórki! Jeśli prowadzisz grupę z licytacjami na fb to daj znać na priv :)