Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 43
509 453 + 147 = 509 600

Sąsiedzi się wzięli i wkręcili na maksa! Ustawiliśmy się na niedzielny poranek, jeszcze przed godziną W ścigali mnie sesemesami, gdzie jestem i czy na pewno jedziemy :) W planach były widawskie wały, bo to fajna traska na towarzyskie, rekreacyjne kręcenie. Oczywiście wiatr wiał nie w tę stronę, co trzeba, ale przy spokojnym tempie jakoś specjalnie nie przeszkadzał. Gdy dojeżdżaliśmy do Swojczyc licznik wskazywał okrągłe 40 km i chłopaki już coś zaczęli kręcić nosem, że malizną czuć, zatem zapadła decyzja, że rozszerzamy kółeczko i ciśniemy dalej wałem do wschodniej obwodnicy. Samą obwodnicę zwiedziliśmy poprzednim razem, więc kosztem kilku dodatkowych kilometrów pojechaliśmy odrobinę szerzej, przez Św. Katarzynę i Żerniki. Kolegów odstawiłem pod dom z wynikiem 70 km i to w całkiem dobrym stanie ogólnym, brawo oni. A ja sobie popędziłem odprowadzić pod Wrocław jeszcze jednego kompana i przy okazji dobazgrałem trochę nowych śladów na mapie. W okolicach Miękini jest kilka tras rowerowych, które ostatnio sukcesywnie zwiedzam - specjalnego szału może nie ma, ale większość wiedzie leśnymi ścieżkami, w sumie miła odmiana od alsfaltów. Szczególnie przy obecnych temperaturach.

PS: Do tej pory sądziłem, że odcinki głębszego, suchego piachu to zło, ale o wiele gorsze są te same odcinki po deszczu :)

PS2: Wracając dziś z pracy zastałem sąsiadów praktycznie gotowych do wieczornej przejażdżki :D Niestety solidny deszcz pokrzyżował ich plany, ale zaczynam się obawiać, że stracę na dzielni stopień naczelnego zboczeńca od rowerowania :)

#rowerowyrownik #rower #rowerowywroclaw #ruszwroclaw #100km

Skrypt | Statystyki
Pobierz
źródło: comment_1656963313xLWvrlDy1XxjZTQOOQeKCq.jpg
  • 4