Wpis z mikrobloga

Mój Blond Aniołek pojechał z wieeelką walizką. Pewnie do Sarbinowa albo Kołobrzegu będzie odpoczywać z chłopakiem. Albo może za granicę? Na Maderę albo inne Hawaje. A chłop przez nią cierpi a ona będzie skakać na mokebiańskich i eskimoskich khutasach.

Przydałoby się odkochać, tylko jak?

Ehh jak to boli...
#przegryw