Wpis z mikrobloga

@Nemayu: bo się nie rozwija i energia, która mogłaby być spożytkowana w pełni na wykonanie jakiegoś zadania jest tracona na przetwarzanie innych myśli? Dla mnie to trochę bełkot autysty, ale spoko wysłuchać.
@znicz: Bo przegapiasz wszystko. Wszystko ci umyka. Jesteś pogrążony wewnętrznym przeżywaniem rzeczy, które nigdy się nie wydarzyły i nie wydarzą, a nie ma cię tu i teraz. Jesteś pogrążony w zupełnie zbędnych, a do tego szkodliwych myślach. Przejmujesz się rzeczami, które nie istnieją i nigdy nie zaistnieją. Coś się wydarzy, ktoś ci coś powie, a ty to zupełnie źle zinterpretujesz z powodu swoich błędnych myśli i przekonań. Patrzysz na coś, ale
@znicz: Poprawka:
Chodząca księga, która zawiera w sobie wszelkie spisane nauki o funkcjonowaniu i pojmowaniu człowieka. Próbuje to przekazać, wytłumaczyć ludziom, którzy nic nie kumają - chodzą na automacie. Nawet na tym nagraniu widać, że pare razy się irytuje, bo znów ludzie się tępo na niego patrzą i tylko garstka zdaje się cokolwiek rozumieć.
Przegapiasz własne życie.


@Nemayu: jak ktoś kto żyje, może przegapić swoje życie? - to jest jakiś błąd logiczny chyba.

Problem jest taki, że osoba mądrzejsza od ciebie próbuje coś wytłumaczyć, ale ty nie rozumiesz

@Nemayu: a to było niegrzeczne.
@znicz:
Nie jest. Wytłumaczeniem jest to co napisałem i te dwa filmy. To tak jakby pójść na film do kina, ale z telefonem i słuchawkami i oglądać w trakcie inny film. Ten film z kina zostanie przegapiony, pomimo że tam byłeś. To tak samo jak przegapisz wykład, gdy nie słuchasz wykładowcy. Byłeś na wykładzie, ale równie dobrze mogłoby cię tam nie być, bo nie słuchałeś. Tak samo przegapiasz własne życie, będąc
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nemayu:

Jesteś pogrążony w zupełnie zbędnych, a do tego szkodliwych myślach.


Oczywiście z pewnego punktu widzenia to prawda. Ale z drugiej strony musi być jakaś funkcja "default mode network" który załącza się podczas wędrówek umysłu. Jeśli nie byłby ten mode użyteczny w jakiś sposób to po prostu by nie istniał.
@Dreampilot: I tutaj właśnie jest mowa o tym "default mode network", aby się go nie bać i dać sobie szansę, by być w takim stanie, zamiast zapychać go celowo wykreowanymi myślami, które utożsamia się z byciem, istnieniem. Bycie i istnienie jest poza tymi myślami, między jedną myślą, a drugą. Jak pozwolisz takim "biernym" myślom przychodzić i odchodzić to stopniowo jest ich coraz mniej i stają się cichsze, łatwiej ich zwyczajnie nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nemayu: Wg neurologii default mode network aktywuje się w momencie rozproszenia uwagi kiedy mają miejsce swobodne skojarzenia, to tzw. autopilot. Porównywano DMN że stanami kiedy osoba wykonywała jakieś zadanie i okazało się że podczas aktywacji DMN mózg zużywa więcej zasobów niż podczas wykonywania innych zadań. Stąd można wnioskować o jakiejś funkcji tego stanu.
A z drugiej strony wschodnie teorie medytacji w swoim ideale praktyki medytacyjnej dążą do całkowitego ustania DMN.
A
Doczytałem, bo miałem kilka wyobrażen o co może chodzić.
https://en.wikipedia.org/wiki/Default_mode_network

@Dreampilot:

Czyli wychodzi, że chodziło o to, ale nie tylko, bo także o stan, gdzie jednak zupełnie się nie odcinasz, ale jednak myśli są ważniejsze niż otoczenie:

Chyba że przez "default mode network" miałeś na myśli całkowite odcięcie się od świata i pogrążenie w myślach. Jeśli tak to chodzi jedynie o to, aby w tym stanie nie trwać wieczność i używać