Wpis z mikrobloga

Obraz przeciętnego posiadacza iphone w Polsce na podstawie najpopularniejszych aplikacji na iOS:
Kupił telefon na raty, na którego go nie stać, więc daje się sprzedać mafii paliwowej, by oszczędzić 50 zł na paliwie.
Kupuje w brudnej biedronce najtańsze gówno w promocji z aplikacji, ubierając się w używane ciuchy z vinted, polując na promocję na dezodoranty.
I klasycznie zamawia chińskie gówna, których nie potrzebuje, ale były w promocji na szopi.
A że ma hajs z 500+, płaci za Disney+, by bachory miały się na co gapić, bo na tym polega wychowanie xD ale zabrakło już na Spotify, więc używa scam przeglądarki, by słuchać YouTube w tle, bo bez płacenia nie da się tak jak na androidzie xD
Ale przynajmniej ma telefon dla elity i pluje na polaczków z bieda androidem XDDDDD

#iphone #apple #bekazpodludzi #android #polska #gownowpis #android #heheszki
Pobierz
źródło: comment_1656573690Te3F7potu1IRTdgczY2wIE.jpg
  • 211
@zirytowana_plaszczka: jest to trochę hiperbola, ale fakt jest taki, że orlen vitay nigdy nie był pierwszy na liście popularności, a trafił tamdopiero po ogłoszeniu promocji. A orlen to złodziejska spółka dyktyjąca wysokie ceny na rynku wysoką marżą hurtowniczą. Do vinted osobiście nic nie mam, ale nigdy bym nie kupił używanego ciucha. Ale tutaj jest ta sama zasada, ktoś chce mieć ciuch z markowym logo, by się pokazać, ale go nie stać,
. Ale tutaj jest ta sama zasada, ktoś chce mieć ciuch z markowym logo, by się pokazać, ale go nie stać, kupuje używany.


Lepiej żeby kupił używaną markową rzecz niż podróbę z Chin, poza tym czasem jest tak że używane rzeczy droższych marek są lepszej jakości niż nowe z jakiejś taniej sieciówki.

Do vinted osobiście nic nie mam, ale nigdy bym nie kupił używanego ciucha.


Sam też takich nie kupuję, ale ten
@zirytowana_plaszczka:

Lepiej żeby kupił używaną markową rzecz niż podróbę z Chin,


Markowe rzeczy i podróby są prawie zawsze z tej samej fabryki w chińskim obozie pracy xd

lepiej go komuś sprzedać niż wywalać na śmieci.


Jakby nie obietnica, że możesz sprzedać ciuch jak Ci się znudzi, to byś mniej kupował.

Telefon z GPS, karty płatnicze, pliki cookies z przeglądarki pewnie jeszcze milion rzeczy


To, że jest wiele problemów oznacza, że nie
Markowe rzeczy i podróby są prawie zawsze z tej samej fabryki w chińskim obozie pracy xd


Nie wszystkie, widać różnicę m.in. w jakości samego materiału/trwałości (owszem, i drogie rzeczy mogą być słabej jakości), zależy w sumie na jakąś podróbkę się trafi.

Jakby nie obietnica, że możesz sprzedać ciuch jak Ci się znudzi, to byś mniej kupował.


Ludzie kupowali by tyle samo, tak samo jak z jedzeniem - niby każdy wie że marnuje