Wpis z mikrobloga

Jakie dodatkowe prace / obowiązki dochodzą gdy mieszka się w domu ? (Ja całe życie w mieszkanianiu) Jakie są ukryte minusy mieszkania w domu?
Z tego co wiem:
-koszenie trawy
-odśnieżanie podjazdu w zime
-naprawy dachu / rynien
...

#budownictwo
#dom
  • 158
  • Odpowiedz
@rador314: Całe życie w bloku, teraz 1,5 roku w domu. Nie wrócę do bloku.
Czego mam więcej do zrobienia w domu/ w mieszkaniu nie było:
- więcej okien do mycia (nie myłem w tym roku bo mi się nie chce, umyję kiedy indziej)
- mycie rolet, w zasadzie to deszcz je myje i są czyste
- wymiana filtrów w centrali wentylacyjnej - mgnienie oka
- czyszczenie piecyka (kozy)
- umycie tarasu
  • Odpowiedz
Tak btw, co wy macie z tymi koszeniem, że tutaj ludzie piszą jakby to był co najmniej lot na marsa? xD Ja mam do okoszenia prawie kilometr kwadratowy działki i zajmuje mi to około trzy godziny raz na trzy tygodnie (a robię tą elektryczną kosiarką, więc trzeba wziąć pod uwagę, że trochę czasu tracę na rozwijanie kabli itp.), nawet tej trawy później nie grabię - fakt, może trawnik nie wygląda bosko, no
  • Odpowiedz
@Stark_Espada:

Ja mam do okoszenia prawie kilometr kwadratowy działki i zajmuje mi to około trzy godziny raz na trzy tygodnie (a robię tą elektryczną kosiarką


Kilometr kwadratowy to 100 hektarów. Musiałbyś to kosić 24h/7dni w tygodniu elektryczną kosiarką. Akurat jak byś skończył, to mógłbyś zaczynać od nowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Jakie dodatkowe prace / obowiązki dochodzą gdy mieszka się w domu ? (Ja całe życie w mieszkanianiu)


@rador314: Przeprowadziłem się pół roku temu z bloku do domu, więc ci powiem z pierwszej ręki: w domu zawsze jest coś do zrobienie i cały czas coś się psuje, albo coś można poprawić . Nie ma jak w wielkiej płycie, że siadasz na kanapie i cześć. Wszystko robisz sam, albo bierzesz ekipę i im
  • Odpowiedz
@johndear: Całkiem dobre porównanie, ale mam lepsze: blok i dom to coś jak autobus i samochód. Blok to coś jak transport zbiorowy - jesteście w kupie, każdy powinien płacić za przejazd określoną kwotę (czynsz), natomiast jak coś się spierniczy to zająć się tym powinno miejskie przedsiębiorstwo komunikacyjne za co płaci się opłacając przejazdy (fundusz remontowy), natomiast jeśli nie będzie na to środków to niestety pozostanie jazda wspólnie starym jelczem (PRLowskie bloki
  • Odpowiedz
@rador314: zależy od miejscówki, ogrzewania itp. ale zwykle jeszcze:
- przerzucenie kilku ton węgla do piwnicy raz na rok
- palenie w piecu przez całą zimę
- wywóz szamba co kilka tygodni (to nie ty robisz ale musisz być w domu, otworzyć, poczekać)
- grabienie liści/gałęzi itp. przed zimą
- plewienie, sadzenie, nawożenie, podlewanie, itp. jeśli masz działkę/kwiatki/drzewka
- różne naprawy pierduł raz na parę lat

Do tego nikt jeszcze chyba
  • Odpowiedz
i zbierac pety po somsiadach z gory albo jak sobie kwiatki podleja to ci leci na ten piekny ogrodek woda z doniczek, nie mowiac o tym ze patrza na ciebie z dolu jak na malpe w zoo xD


@peoplearestrange: jak się ma normalnych sąsiadów to nie ma takich akcji. czasem znajdę na trawie spinacz czasem jakąś zabawkę i tyle. Jak masz drzewa albo daszek czy parasol nikt nie patrzy z góry...
  • Odpowiedz
-naprawy dachu / rynien


@rador314: Ja #!$%@?, ile to można w kółko powtarzać?
Jakie naprawianie rynien? Jakiego dachu?
Zlecisz to w swoim życiu raz, może dwa razy i tyle. Chyba, że mieszkasz w sercu lasu to rzeczywiście możesz mieć problem z kolkami czy liściami.
  • Odpowiedz
malowanie elewacji, konserwacja podbitki dachu (jeśli drewniana), malowanie płotu, sprzątanie miejskiego chodnika przed posesją, grabienie liści z cudzych drzew jeśli nie masz własnych w ogr lub grabienie liści z własnych drzew, walka z kretami, usuwanie gniazd os i szerszeni, uprawianie ogrodu, przycinanie krzewów i drzew


@DungeonForDragon: Elewacja - zlecasz raz, dwa razy w życiu
Malowanie płotu? Pewnie nigdy bo wątpie żebyś robił drewniany czy fikuśny metalowy
nie znam nikogo kto miał
  • Odpowiedz
Generalnie jak na dłoni widać, że komentujący tutaj albo całe życie mieszkają w bloku albo mają 13 lat.


@geuze: Thank you. Zawsze mnie rozwalają te argumenty o cieknącym dachu, popsutym piecu i malowaniu płotu jakby to było coś do zrobienia 2 razy do roku xD
  • Odpowiedz