Wpis z mikrobloga

@rador314:
-podlewanie trawy/roślin jeśli nie masz automatów
-ogarnianie ogrzewania, jeśli masz piec na węgiel/pellet
-pilnowanie wywózki śmieci

Trochę pracy dodatkowej jest, ale do ogarnięcia. Z tego co napisałeś, to do ewentualnych problemów z dachem wzywasz fachowca, a rynny to raz na jakiś czas przeczyścić z liści. Odśnieżania też nie masz jakoś często, ostatnie zimy zresztą są słabośnieżne.
Podatek, odśnieżanie, koszenie, podlewanie, praca jako kustosz w graciarni(bo kaszojady mają wtedy więcej sprzętów), okresowa konserwacja(rynny, czyszczaki odpływu, elemtny drewniane), jeśli masz przydomowa oczyszczalnie to ciągle jej dogladasz czy działa, pielenie w ogródku, zamiatanie betonozy wokoło domu, obserwacja i wkurzanie się na pęknięcia na suficie bo nowy dom pracuje, dbanie o krany, mycie okien i rolet zew.
Zawsze ale to zawsze jest coś do zrobienia!
@rador314: to zależy dom możesz zrobić tak że nic nie będziesz musiał robić w nowym domu nic nie trzeba naprawiać i malować przecież a całe podwórko możesz wybrukować kostka i nie posiadać trawy. Dom ma tą zaletę że możesz dostosować go do siebie. Chcesz ogród rób go ale niej na uwadze że będzie tam praca. Ludzie też wspominają o naprawach, w nowym domu nie masz nic do naprawy płot malujesz raz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 62
@rador314:
- trawę kosisz raz na 2-3 tygodnie i spokój
- do podlewania ogarniasz zraszacze
- w ostatnich czterech zimach odśnieżałem może kilka razy
- naprawa dachu czy czegoś to może w starych truchłach, w nowej chałupie masz spokój na X lat jeśli nic nie jest skopane
- pięć na gaz, raz w roku przyjdzie fachowiec na przegląd
Reszta roboty to "chcę mieć ładnie w ogródku", jak ktoś nie lubi grzebać
@macan a w spoldzielniach to nie ma napraw? Za to co w mieszkaniu to płacisz i tak samemu (nawet czasem wiecej, bo nie mozesz naprawic sam bo nie masz kluczy do głównego zaworu albo rozdzielni wiec musisz wolac spoldzielniowego 'fachowca', a napraw lezacych w zakresie spółdzielni nie mozesz sie doczekać ani doprosic.
Nigdy bym nie wrocil do mieszkania gdziekolwiek indziej poza domkiem jednorodzinnym.