Aktywne Wpisy
Bananek2 +74
#!$%@? was wysropki, w paru tematach pisałem eseje tłumacząc różne zagadnienia na co poświęciłem spora część poranka którą mógłbym spędzić inaczej, ale stwierdziłem że pro publico bono czymś się z wami podzielę jakimiś swoimi perspektywami które uważałem za mądre i które możne komuś coś pomogą. Zaglądam zobaczyć czy chociaż ktoś zaplusował, a tam wpisy pokasowane i tyle z tego ogółem.
I was przegrywy też #!$%@?ę, bo myśl o waszej "samotności" chodzi za mną już od przebudzenia. Już nie będę komentować waszej mentalności getto murzynów z USA gdzie "oskarkowanie" jest odpowiednikiem "zachowywaniem się jak biały", bo to inny temat, ale #!$%@?ę tą waszą osmarkaną "samotność".
Siedzieć na tagu latami i nikogo na nim nie poznać to naprawdę trzeba mieć talent. Ciekawe z czego to wynika, może dlatego, że macie po prostu w dupie nawiązanie kontaktu z kimkolwiek. Nie mówię o zarywaniu do loch gdzie faktycznie coś tam trzeba umieć sobą reprezentować, mówię o zwykłym zaproszeniu na wspólnego spierdotripa. Jesteście gorsi od starych bab, które jakoś potrafią się umówić ze sobą na herbatę, herbatnika i na spacer na grzyby. Jesteście "samotni", a kiedy wy się kiedykolwiek kimkolwiek zainteresowaliście, kiedy wy kiedykolwiek kogokolwiek zaprosiliście?
Ja
I was przegrywy też #!$%@?ę, bo myśl o waszej "samotności" chodzi za mną już od przebudzenia. Już nie będę komentować waszej mentalności getto murzynów z USA gdzie "oskarkowanie" jest odpowiednikiem "zachowywaniem się jak biały", bo to inny temat, ale #!$%@?ę tą waszą osmarkaną "samotność".
Siedzieć na tagu latami i nikogo na nim nie poznać to naprawdę trzeba mieć talent. Ciekawe z czego to wynika, może dlatego, że macie po prostu w dupie nawiązanie kontaktu z kimkolwiek. Nie mówię o zarywaniu do loch gdzie faktycznie coś tam trzeba umieć sobą reprezentować, mówię o zwykłym zaproszeniu na wspólnego spierdotripa. Jesteście gorsi od starych bab, które jakoś potrafią się umówić ze sobą na herbatę, herbatnika i na spacer na grzyby. Jesteście "samotni", a kiedy wy się kiedykolwiek kimkolwiek zainteresowaliście, kiedy wy kiedykolwiek kogokolwiek zaprosiliście?
Ja
Jestem teraz na wakacjach all inclusive w Turcji i naszły mnie takie przemyślenia, że ludzie są po prostu okropni i ohydni (oczywiście nie wszyscy, ale chyba większość) :
Chamstwo na każdym kroku, przepychanie się, wpychanie w kolejki,
Patrzenie się chamsko na cycki i dupe w stroju kąpielowym, to że jestem na basenie nie znaczy że chce abyś się na mnie wpatrywał,
Traktowanie innych jak śmieci, zero przepraszam, dziękuję, proszę,
Branie ogromnych ilości jedzenia i picia po to żeby zostawić innym do posprzątania i wyrzucenia,
Walki o leżaki i miejsca do siedzenia, gonitwy i kłótnie z innymi,
Chamstwo na każdym kroku, przepychanie się, wpychanie w kolejki,
Patrzenie się chamsko na cycki i dupe w stroju kąpielowym, to że jestem na basenie nie znaczy że chce abyś się na mnie wpatrywał,
Traktowanie innych jak śmieci, zero przepraszam, dziękuję, proszę,
Branie ogromnych ilości jedzenia i picia po to żeby zostawić innym do posprzątania i wyrzucenia,
Walki o leżaki i miejsca do siedzenia, gonitwy i kłótnie z innymi,
Update odnośnie pobierania szpiku.
Wczoraj dzwoniła uprzejma Pani z DKMS przekazać ważną wiadomość.
Badanie krwi wykazało zgodność z biorcą. Dostałem informację, że cała akcja będzie miała miejsce w Warszawie.
Metoda jaką klinika wybrała to pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej.
Pani przypomniała mi jak to wygląda, oraz na co mogę liczyć jako dawca. Zostałem wypytany czy będę w stanie wykonywać sobie zastrzyki przed pobraniem, lub czy ktoś będzie mógł mi w tym pomóc (w sumie to mam nadzieję że dam radę, no ale w sumie jeszcze nigdy samemu sobie tego nie robiłem).
Pytała się czy od razu rezerwować hotel oraz czy w dniach pobrania będzie ze mną osoba towarzysząca (tak aby dla niej też dokonać rezerwacji).
Kazano mi zbierać paragony za jedzenie oraz za transport. Śniadanie będzie zapewnione w hotelu, a za obiad i kolację zwracają do 90zł (dla osoby towarzyszącej jest inna kwota, ale zapomniałem się o nią zapytać)
Przeszliśmy później do ustalania terminu.
Zostałem wypytany o moje plany i tak akurat wyszło że tam gdzie miałem mieć pobranie jadę za granicę na dwa tygodnie (zgłaszałem te plany już wcześniej).
Okazało się, że nie jest to problemem. Termin został przesunięty na drugą połowę września. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Badania wstępne będę wykonywał pod koniec sierpnia, ponieważ akurat będzie to przed moim wyjazdem.
Dostałem dodatkowo informację, że zwolnienie chorobowe 100% płatne będzie dopiero wypisane u lekarza na badaniach. Teraz jedynie mogę dostać dokument potwierdzający branie udział w ratowaniu życia (tak abym bez problemu dostał wolne u pracodawcy).
Także udało się, chociaż zacząłem już wątpić ᕦ(òóˇ)ᕤ
#dkms #wygryw #dawcaszpiku
Podłączę się do posta i też pochwalę się, że jestem na tym etapie co OP jeżeli chodzi o oddawanie szpiku.
Fun fact - po 2 tyg. od zarejestrowania się, znalazł się zgodny, oczekujący biorca.
@Cargos: Mój przełożony to by się chyba zesrał i zrobił mi wykład na temat tego, że nie powinienem się bawić w dawcę na koszt firmy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)