Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki i Mirabelki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Update odnośnie pobierania szpiku.

Wczoraj dzwoniła uprzejma Pani z DKMS przekazać ważną wiadomość.
Badanie krwi wykazało zgodność z biorcą. Dostałem informację, że cała akcja będzie miała miejsce w Warszawie.
Metoda jaką klinika wybrała to pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej.
Pani przypomniała mi jak to wygląda, oraz na co mogę liczyć jako dawca. Zostałem wypytany czy będę w stanie wykonywać sobie zastrzyki przed pobraniem, lub czy ktoś będzie mógł mi w tym pomóc (w sumie to mam nadzieję że dam radę, no ale w sumie jeszcze nigdy samemu sobie tego nie robiłem).
Pytała się czy od razu rezerwować hotel oraz czy w dniach pobrania będzie ze mną osoba towarzysząca (tak aby dla niej też dokonać rezerwacji).
Kazano mi zbierać paragony za jedzenie oraz za transport. Śniadanie będzie zapewnione w hotelu, a za obiad i kolację zwracają do 90zł (dla osoby towarzyszącej jest inna kwota, ale zapomniałem się o nią zapytać)

Przeszliśmy później do ustalania terminu.
Zostałem wypytany o moje plany i tak akurat wyszło że tam gdzie miałem mieć pobranie jadę za granicę na dwa tygodnie (zgłaszałem te plany już wcześniej).
Okazało się, że nie jest to problemem. Termin został przesunięty na drugą połowę września. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Badania wstępne będę wykonywał pod koniec sierpnia, ponieważ akurat będzie to przed moim wyjazdem.

Dostałem dodatkowo informację, że zwolnienie chorobowe 100% płatne będzie dopiero wypisane u lekarza na badaniach. Teraz jedynie mogę dostać dokument potwierdzający branie udział w ratowaniu życia (tak abym bez problemu dostał wolne u pracodawcy).

Także udało się, chociaż zacząłem już wątpić (òóˇ)

#dkms #wygryw #dawcaszpiku
  • 68
  • Odpowiedz
@Cargos
Cześć! Gratuluję, to jedna z tych rzeczy o których każdy marzy - ratuje komuś życie. Dziękuję.

Tydzień przed oddawanie byłem w klinice w Krakowie po zastrzyki, spotkałem panią w chuście na głowie. Jak mnie zobaczyła w windzie razem z zestawem strzykawek to zadała tylko jedno pytanie. Nie potrafiłem na nie odpowiedzieć, kiwnąłem tylko głową. Po wyjściu z windy się rozpłakałem.

Spytała "będzie pan komuś ratował życie, tak?".
MrTracerr - @Cargos
Cześć! Gratuluję, to jedna z tych rzeczy o których każdy marzy - ...

źródło: comment_16564317150KAGZ12I7so44NCOOlb5eB.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Erravi: mi już 2 lata minęły jakiś czas temu, ale z drugiej strony nie było próby kontaktu. Ja osobiście też mam jakąś wewnętrzną blokadę przed inicjowaniem spotkania, uważam że to nie ode mnie powinno wyjść
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Pepe_Roni: o właśnie! Zawsze mnie #!$%@? jak na stronie dkms czytam komentarze "ojejku, czekam tyle lat i nie oddałem/am"

Toć to się cieszyć trzeba, że ktoś jest zdrowy.
U mnie też bliźniak albo bliźniaczka zdrowi są i niech tak pozostanie :)
  • Odpowiedz
@Cargos: oby wszystko poszło zgodnie z planem. W bazie jestem 7 lat, jeszcze nikomu nie pomogłam. Mój tata miał mieć przeszczep od swojego brata, jednakże białaczka była bardzo silna i do przeszczepu nie doszło.
  • Odpowiedz