Wpis z mikrobloga

Ostatnio sporo się trąbi o aborcji nie tylko w Polsce ale też np w USA i na całym świecie. Osobiście mnie to denerwuje bo uważam że kobieta powinna mieć prawo decydować co zrobić ze swoim ciałem. Sama niedawno w ostatnim poście pisałam o sytuacji w której uprawiałam seks zupełnie nieświadoma i co jeśli z tą osobą bym zaciążyła? Kobieta powinna mieć prawo do aborcji nie zważając na powody i już bo to jej ciało. Chłopacy tego nie rozumieją bo oni mogą zapłodnić kobietę i ją zostawić a tymczasem kobieta może przeżywać istne piekło.
Pamiętajcie dziewczyny że zawsze możecie się zgłosić do organizacji w stylu dziewuchy dziewuchom itd. One pomagają załatwić tabletki aborcyjne.
#pieklokobiet #aborcja #zwiazki #seks #tinder #przegryw #rozowypasek #damskiprzegryw #rozowepaski
Vidella - Ostatnio sporo się trąbi o aborcji nie tylko w Polsce ale też np w USA i na...

źródło: comment_16563520817W0DrDy7pFHEUpWn4qn5j7.jpg

Pobierz
  • 68
@Vidella: >to ja mu dostarczam składników odzywczych itd i jestem z nim połączona pępowiną

200kcal dziennie wystarczy żeby się prawidłowo rozwijał. A jak facet zrobi dzieck babie nie świadomy a ona zdecyduje urodzić? min. 18lat tyrania na gówniaka a jak nie będzie płacić to pójdzie siedzieć! Tak za Aborcją tylko jeśli wejdzie również aborcja finansowa. Inaczej możecie pomarzyć o aborcji na życzenie.
@qdry: Jeżeli w danym związku tylko jedna strona chciałaby mieć dziecko, a druga stanowczo jest przeciw, to taki związek z dzieckiem, czy bez, nie ma szans w dłuższej perspektywie. To zbyt ważna kwestia, żeby w pewnym momencie nie wywołała głębokiego sporu. Trzeba po prostu szukać innego partnera/partnerki.

Bzdurą są romantyczne wizje, że mężczyzna zobaczy dziecko i pokocha. Jak nie chciał mieć dziecka, czuje się “złapany” to podziękuje i w najlepszym razie,
@qdry: trochę nie łapię Twojego komentarza. Rozumiem, ze chodzi o faceta. Kobieta może zajść z nim w niechcianą przez niego ciążę. W takiej sytuacji nie może go przymusić do kontaktu z dzieckiem, ale obowiązek alimentacyjny na dziecko wynika z przepisów prawa. Facet może oczywiście nie płacić, ale w takiej sytuacji może mieć np. problem kiedyś z kredytem.
@mdg001: Pisałeś, że kobieta nie jest inkubatorem, to chyba mogłem napisać, że facet w takim razie nie jest bankomatem. Chciałem tylko podkreślić, że w Twojej koncepcji facet nadal ma ponosić konsekwencje bez wzgledu na to czy to sprawiedliwe czy nie.

ale obowiązek alimentacyjny na dziecko wynika z przepisów prawa.


wszystko kręci się wokół zmian prawnych dlaczego nie można by bylo ich zmienić sprawiedliwie?

Facet może oczywiście nie płacić, ale w takiej
@qdry: masz racj, facet nie jest bankomatem. To nie jest do końca fair. Ale … bez faceta dziecka nie będzie ;). Obowiązek alimentacyjny dotyczy obojga rodziców. Fakt, ze szansa na to, ze sąd przyzna ojcu opiekę nad dzieckiem są niestety marginalne, ale w takiej sytuacji to matka będzie płacić alimenty.

Moja koncepcja to nie jest ponoszenie przez faceta pełni konsekwencji, lecz przez obojga rodziców. Alimenty maja za zadanie, przynajmniej w teorii,