Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #rodzina #bekazpodludzi #wesele
Wesel, przyszło liczenie kasy bo niema poprawin.
Całe wesele płaciłem z naszych pieniędzy, rodzice nam nie dawali.

I nie boli mnie ile ktoś dał do koperty tylko bardziej mnie boli, nawet nie wiem jak to nazwać.
Mam 4 rodzeństwa
- brat programista 15k
- brat programista 15k
- brat dentysta
- siostra radca prawny
Moja zona ma 3 rodzentwa
- brat jezdz tirami
- siostra pracuje w biurze rachunkowym
- brat cos robi przy CNC

Moja rodzina do koperty dała po 600 zł, gdzie każdy z nich w c--j zarabia, maja domy, 2 samochody które mają maks 4 lata.
Rodzina mojej żony zarabia pewnie 3 razy gorzej, biedniejsze domy albo mieszkania, każdy dał do koperty po 2 tysiaki.

No trochę mi smutno.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b99f023bddc211f8dcf613
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 238
@AnonimoweMirkoWyznania k---a żebym nigdy nie był takim przegrywem życiowym, żeby mi było smutno z powodu tego ile kto dał do koperty na weselu.
Jak zaprosisz gości na imprezę, a oni przyjdą z Carlo Rossi za 12zl to też Ci smutno? ( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Znając życie, rodzina różowej ma kompleksy i pewnie grubo zaciskali pasa, żeby dać te 2k, bo „tamta rodzina bogatsza, nie możemy wyjść na biedotę”.

Smutne i nie wiem, czy rozsądnie tak przyjmować takie kwoty od biednych ludzi w tych niepewnych czasach, kiedy przeciętni mają najgorzej.

Bo, że bogatsi nie dają, to częste zjawisko - zwykle im więcej mają, tym trudniej im się tym podzielić. Pewnie uznali, że 300 zł
  • Odpowiedz
NiepełnosprawnaSamica: Nic mi nie wychodzi bokiem, jak te pompatyczne święta z rozmachem na pokaz.
Wesela mi tak do bólu obrzydły, a im jestem starsza i otoczenie wchodzi w wiek hajtania się tym bardziej przekręca mi się w bebechach.

Kolega robił excela aby doliczyć się kto ile mu dał i dojść wnikliwą a analizą ile było w kopercie od ludzi, co się nie podpisali.
Jak byłam świadkową koleżanka ciągle mówiła jak to deklaracja przed bogiem najważniejsza, a z drugiej mówiła jak nie może się doczekać kopert. Na orkiestrę i fotografa musiałam wyciągać z ojcem młodego z sefu (!) i jeszcze poprosiła mnie przed weselem, abym zorganizowała długopis, aby zanotować na każdej z kopert ile wyciągnęłam "dla jej ciekawości ile ktoś dał". Ojciec młodego nawet miał minę "wtf" i powiedziałam tylko sucho "robię zgodnie z życzeniem pary młodej, a dokładnie młodej. To ich dzień i ma być po ich myśli". Jak coś to mają mieszkanie przy metrze na własność, dobry samochód, a w rodzinie sporo docenianych zawodów i do biednych nie należą.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Bogaci ludzie są bogaci, bo nie przepieprzają kasy na słabe imprezy tylko płacą za nie tyle ile one realnie kosztują.

Skoro nie ma na zaproszeniach dopisku "minimalna wpłata 2000 zł" to równie dobrze można przyjść za darmo. W końcu w większości innych okazji to zapraszający płaci za gości. A skoro kogoś nie stać to niech nie zaprasza na imprezę ponad własne możliwości finansowe.

Teraz wrzuć nam potwierdzenie zapłaty podatku
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznani jezusie jak dobrze, że nie byłem gościem na takim weselu. Wesele to twój glupi wymysl nic więcej. Fotograf samochod pieknie ubrany kościół to też jest zabawa dla Ciebie a nie gości. Muzyka talerz wóda za to goście płacą i tyle. Jeśli dostałeś po 600 zł od każdej z tych osób to aż z nawiązką.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi robić wesele, wprowadzam zasadę, że prezentów nie ma być wcale, ewentualnie mogą być jakieś drobne pamiątkowe, jakieś rękodzieło czy coś. Wolę mieć przy sobie w tym dniu 2 osoby, którym zależy, a nie sponsorów imprezy. A jak nie będzie mnie stać, to nie będzie wesela i tyle, o
  • Odpowiedz