Wpis z mikrobloga

@Sufet: ja niby też, ale śledząc sobie losy reprezentacji, nie wiem jak można się na to nie natykać (korzystam ze źródeł niedzielnych kibiców - sportowe serwisy największych portali - a nie wykop, twitter i yt :).
@niemampsa: Ale sporo w tym racji, dziś afery interesują ludzi "na chwilę". Temat żyje kilka dni i koniec, kolejna aferka zajmuje ludzi.
Wystarczy zobaczyć na skandale polityczne: wybory kopertowe, mejza, respiratory i tak dalej. Temat utrzyma się jakiś czas i zainteresowanie publiki przechodzi w inne miejsce.
@niemampsa: Raczej co kilka miesięcy a teraz chyba najbliższe mecze są we wrześniu. Gdyby nie to info o pozwie to do końca tego tygodnia sprawa by już mocno przycichła.

Generalnie to mam bekę z tej sytuacji a szczególnie z dziennikarzy. Niby chcą coś napisać czy powiedzieć ale strach się odezwać bo zaraz coś wyciągną mi z przeszłości. Na tt czy wykopie pojawiają się jakieś stare nagrania czy artykuły ale dziś każdy
@NaturalBornLeader: nie wierzę w nic co mówią na temat swoich przełożonych w mediach (aktualnych lub potencjalnie w przyszłości). Czasami, przez przypadek zdarzają się dowody, że to zwykli ludzie z krwi i kości - np. jak Klich na streamie skomentował kandydaturę Nawałki :).