@rzep: jedną z najgłupszych rzeczy w amerykańskim systemie prawnym jest instytucja Sądu Najwyższego.
Uważam, że to świetny pomysł, żeby o całości prawa w kraju decydowała grupa wybieranych dożywotnio zideologizowanych dziadów oderwanych od współczesnej wiedzy i technologii.
@rzep: Mam wrażenie, że w Ameryce – chyba nawet bardziej, niż w Polsce – panuje wręcz fanatyczny dyktat religijny. Czytuję czasami komentarze w mediach społecznościowych i takich fanatyków, jak Amerykanie, można szukać chyba tylko w krajach muzułmańskich, bo nawet najbardziej fanatyczne polskie konserwy (np. na Twitterze) nie dorównują fanatyzmowi religijnemu Amerykanów.
Oni już nawet nie próbują udawać, że choćby z pozoru opierają się na nauce. Z resztą ich „nauka” polega
@rzep: To taki trochę paradoks USA - na pierwszy rzut oka potężne światowe mocarstwo, ale jak przyjrzeć się bliżej to ich system w wielu miejscach trzyma się na jakichś spinaczach. W gruncie rzeczy wystarczy mocniej szturchnąć a wszystko wywraca się do góry nogami.
I te prawa to nie są jakieś zdroworozsądkowe podejścia. To jest często antynaukowe i antyludzkie rozwiązanie wprowadzające prawo w pełni oparte na religijnej ideologii.
@rzep: Ale nie mieszaj nauki z etyką. Opinie naukowców o sprawach nienaukowych (w znaczeniu science) to nie nauka.
Uważam, że to świetny pomysł, żeby o całości prawa w kraju decydowała grupa wybieranych dożywotnio zideologizowanych dziadów
@Majk_: Czyli niby grupa zideologizowanych kongresmenów jest lepsza?
@rzep: najgorsze w tym wszystkim jest to, ze Roe vs. Wade było uchwalone w sposób łatwo podważalny. Nie było by tej całej akcji, gdyby liberałowie wcześniej nie wykorzystali swojej przewagi i wpływu na SN. Orzekli to w sposób, który spowodował tysiące analiz i sprzeciwów, z całą wykładnią jak bardzo przesadzili z wywodzeniem prawa do aborcji - że jak tylko zmienił się skład to wystarczyło to wziąć i w---------ć na śmietnik.
Nie było by tej całej akcji, gdyby liberałowie wcześniej nie wykorzystali swojej przewagi i wpływu na SN. Orzekli to w sposób, który spowodował tysiące analiz i sprzeciwów, z całą wykładnią jak bardzo przesadzili z wywodzeniem prawa do aborcji
A ja sobie pozwolę z tym polemizować. Po pierwsze, mówienie, że SN był wtedy pod wpływem liberałów jest zwyczajnie niezgodne
@Herostrates94: może trochę się zagalopowałem z używaniem słowa liberał, w amerykańskiej polityce to zwykle demokrata, mój błąd.
Uwazasz, ze jest/albo była możliwość argumentowania tego wyroku z konstytucji w inny sposób niz to zrobiono? Moja wiedza jest i tak dosyć pobieżna, a ten spór z odczytem akurat tego akapitu wydaje się nie do wygrania przez pro-choice. Obejrzę twój film potem, jak jest odpowiedź tam to nie musisz się produktować na mirko
jedną z najgłupszych rzeczy w amerykańskim systemie prawnym jest instytucja Sądu Najwyższego.
Uważam, że to świetny pomysł, żeby o całości prawa w kraju decydowała grupa wybieranych dożywotnio zideologizowanych dziadów oderwanych od współczesnej wiedzy i technologii.
@Majk_: Ee na tym polega sąd konstytucyjny i jest w każdym cywilizowanym kraju? Chcesz nas cofnąć do 18 wieku? Przypominam, że sam niedawno broniłeś niezależności polskiego TK.
@Herubin: Sam Sąd Najwyższy oczywiście jest potrzebny, ale do sposobu jego funkcjonowania faktycznie można mieć wątpliwości. Jak w sumie do całego systemu amerykańskiej demokracji :D.
Weźmy sobie takiego Trumpa. Nie wygrał większością głosów wyborów, zadecydował specyficzny system elekcyjny w Ameryce. Sędziowie Sądu Najwyższego urzędują dożywotnio (nie 9 lat jak w TK) i na skutek zupełnej losowości (super system), Trump miał możliwość wyboru aż trzech sędziów, bo się tyle miejsc zwolniło. Trump
Prawo, które ignoruje głosy lekarzy dotyczące tego, jakie ciąże dają szanse na narodziny dziecka, a jakie nie, lub zagrażają wręcz życiu lub zdrowiu matki, jest
Uważam, że to świetny pomysł, żeby o całości prawa w kraju decydowała grupa wybieranych dożywotnio zideologizowanych dziadów oderwanych od współczesnej wiedzy i technologii.
zastosowana w praktyce xD
Oni już nawet nie próbują udawać, że choćby z pozoru opierają się na nauce. Z resztą ich „nauka” polega
@rzep: Ale nie mieszaj nauki z etyką. Opinie naukowców o sprawach nienaukowych (w znaczeniu science) to nie nauka.
@Majk_: Czyli niby grupa zideologizowanych kongresmenów jest lepsza?
Nie mieszam.
https://www.theguardian.com/us-news/2019/nov/29/ohio-extreme-abortion-bill-reimplant-ectopic-pregnancy
A ja sobie pozwolę z tym polemizować.
Po pierwsze, mówienie, że SN był wtedy pod wpływem liberałów jest zwyczajnie niezgodne
Uwazasz, ze jest/albo była możliwość argumentowania tego wyroku z konstytucji w inny sposób niz to zrobiono? Moja wiedza jest i tak dosyć pobieżna, a ten spór z odczytem akurat tego akapitu wydaje się nie do wygrania przez pro-choice. Obejrzę twój film potem, jak jest odpowiedź tam to nie musisz się produktować na mirko
@Majk_: Ee na tym polega sąd konstytucyjny i jest w każdym cywilizowanym kraju? Chcesz nas cofnąć do 18 wieku? Przypominam, że sam niedawno broniłeś niezależności polskiego TK.
Weźmy sobie takiego Trumpa. Nie wygrał większością głosów wyborów, zadecydował specyficzny system elekcyjny w Ameryce. Sędziowie Sądu Najwyższego urzędują dożywotnio (nie 9 lat jak w TK) i na skutek zupełnej losowości (super system), Trump miał możliwość wyboru aż trzech sędziów, bo się tyle miejsc zwolniło. Trump
@rzep: stwiedzenie, ze jakies prawo aborcyjne jest 'antynaukowe' to belkot, ktory swiadczy o tym, ze nie rozumiesz, czym jest nauka
https://www.americamagazine.org/politics-society/2020/09/24/ruth-bader-ginsburg-abortion-roe-v-wade-catholic
Senat równoważy House, bez tej równowagi stany z małą populacją nie miałby nic do powiedzenia w kongresie.
@pure_function: Wystarczyło, żebyś przeczytał wątek.
Prawo, które ignoruje głosy lekarzy dotyczące tego, jakie ciąże dają szanse na narodziny dziecka, a jakie nie, lub zagrażają wręcz życiu lub zdrowiu matki, jest
I jednocześnie je popierała. Więc nie wiem o jakim