Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Aryo: Ale długie, ale przeczytane. Ufff.

Wydaje mi się że Ukraina po części liczyła że to co z Popasnej się "wyleje" to będą mogli szybko kontr uderzyć przez rozciągnięty front, to samo co w pierwszych miesiącach wojny, ale nie udało im się więc musieli zacząć stabilizować front i okopywać się. Ale fakt, gdyby nie Popasna, to nie miałoby prawa udać się okrążenie Zolote, i utrata Switłodarska, przez to front się wydłużył
  • Odpowiedz
@Aryo:

, czy europejskie fabryki są w stanie pokryć straty


A rosyjskie sa? Juz teraz ich artyleria na froncie pracuje zdecydowanie ponizej swoich mozliwosci jesli chodzi o tonaz ma dobe.
  • Odpowiedz
@Makak87: Dodatkowo - http://www.nowastrategia.org.pl/ukraina-osiagnela-zdolnosc-produkcyjna-amunicji-kalibru-152-mm/

Ukraina produkuje amunicje u siebie również 24/h, ale pewnie nie w takiej ilości jakiej potrzeba. Wydaje mi się że informacja o braku amunicji czy wyczerpaniu to polityczna zagrywka by zmusić zachód do jeszcze większego wsparcia, ewentualnie jest to podkładka pod całkowitą zmianę produkcji czy używania post sowieckiego sprzętu na NATO, bo to ewentualnie się stanie, ale Ukraina już robi po prostu pierwsze kroki. Ewentualnie podkładka pod
  • Odpowiedz
@Vixay:
O hajs tutaj tez chodzi a nie tylko slepe moce produkcyjne. Pocisk tej klasy kosztuje circa 400$. Ruscy maja 600 + luf na froncie. Dasz z kazdej ognia 50 pociskow na dzien, a nie sa to przeciez ilosci nieosiagalne dla wyszkolonych puszkarzy, i sie okazuje ze tam trzeba dostarczyc milion(!) Pociskow miesiecznie. 35 tys na dobe. Prawie pol miliarda dolcow bez kosztow transportu. 42 tys ton do przewiezienia.

Strzelaja
  • Odpowiedz
@Makak87: Dlatego Ukraina ma mniej luf na froncie, więc można obciąż kalkulację. Strona ukraińska zużywa 5-6 tys. pocisków artyleryjskich dziennie, na dzień 10 czerwca wypłynęła informacja. Ile fabryka potrafi naprodukować dziennie to chyba jedna wielka tajemnica.

Hajs wydaje mi się że to już drugorzędna sprawa, NATO napiszę na papierku i zapłaci za wszystko, a Ukraina posiada jeszcze instrumenty do kupna na własną rękę.
  • Odpowiedz
@Vixay:
No wlasnie. Czyli ostatni (!) Atut tej wojny czyli artyleria ktora oraja obszarowo oraz na ilosc. Sila przed ktora nie ma obrony... to okolice 7 tys pociskow na dobe. Ukraincy potrafia wystrzelic niewiele mniej (majac mniej systemow artyleryjskich). A gdzie tu budowanie przewagi ktora pozwoli na utrzymywanie inicjatywy CHOCIAZ na szczeblu operacyjnym?

Nie majac przewagi liczebnej oraz majac stany osobowe w pododziach piechoty/rozpoznania/saperow w podlodze?

Zdajcie sobie mircy sprawe z jednego
  • Odpowiedz
@wersalski_kasztan: Dlatego jest coś takiego jak rezerwy, możliwość zadłużania państwa, obligacje, handel i tak dalej. Możliwości jest sporo, nie musi być to od razu ściepa z podatników.

A pieniądze generalnie biorą się z powietrza ( ͡° ͜ʖ ͡°). Odkąd odeszło się od standardu złota.
  • Odpowiedz
@Vixay: > Dlatego jest coś takiego jak rezerwy, możliwość zadłużania państwa, obligacje, handel i tak dalej. Możliwości jest sporo, nie musi być to od razu ściepa z podatników.

@Vixay: i tak na końcu zaplaci podatnik.
  • Odpowiedz
Ciekaw jestem czy rosjan, w warunkach ciezkich sankcji gospodarczych, stac zeby sie ze z taka wlasnie zrzutka licytowac.


@Makak87: Rosja dalej sprzedaje gaz i rope do UE. Pytanie czy UE stac na sankcję.
  • Odpowiedz
@wersalski_kasztan: Wpływ wojny na inflację jest minimalny, wpływ wojny na gospodarkę również. Ceny ropy są NIŻSZE niż przy kryzysie z 2008 roku, o jakieś 20-35$ za baryłkę.

@wersalski_kasztan: Rosja w tym roku traci Polskę do sprzedaży gazu, w przyszłym traci połowę Europy, w 2024 traci ropę i gaz w każdym państwie EU, i to już jest definitywne. W tym momencie to już jest serio nieważne ile Rosja sprzedaje
  • Odpowiedz