Wpis z mikrobloga

Ostatnio rozmawiam z jednym #rozowypasek, a ona stwierdza że ma dość wymagajacej i trudnej pracy i chętnie by ją zmieniła na coś powtarzalnego i bezstresowego. Ja to ja wypalam, że zazdroszczę kobietom że mogą tak sobie schodzić z ambicją, bo zawsze mogą znaleźć bogatego męża, a #niebieskiepaski muszą zasuwać i żadna nie będzie z mało ambitnym gołodupcem (chyba że rzeczywiście nadzwyczaj atrakcyjnym fizycznie). No to ona się oburzyła że to nieprawda i mogłaby być z kimś kto zarabia 3k. Ale ja wiedziałem że PRZYPADKIEM jej małż to #programista15k xDDD
#logikarozowychpaskow #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #malzenstwo #pieklokobiet #pracbaza
  • 27
@Karl_Tofel: żona marketingowca ode mnie z firmy czasami dostaje większą pensję od niego. Pracuje w banku w jakimś dziale coś ala małe korpo i faktycznie dobrze zarabia.
A ona mu mówi że jakby mogła to by nie pracowała tylko realizowała by się jako "kura domowa"
I faktycznie, czasami robi mu takie śniadania... a i jak zrobi jakieś ciasto to kolega i mnie poczęstuje :3 a jego córka (17 lat) zrobiła ostatnio
śmiało, wołaj za parę lat jak to się skończyło


@Karl_Tofel: no tak, żony/partnerki tylko czyhają aż się partnerowi powinie noga i zmniejszy się status żeby zacząć go nie szanować i szukać lepszego samca... Myślę, że w normalnym związku, kobieta chciałaby, że jej facet był spełniony i czuł satysfakcję z pracy, nawet kosztem niższych zarobków.
Jeżeli masz poczucie, że żona przestałaby szanować gościa gdyby np. zmienił pracę na murarza, to wiedz że
@NieBendePrasowac:

no tak, żony/partnerki tylko czyhają aż się partnerowi powinie noga i zmniejszy się status żeby zacząć go nie szanować i szukać lepszego samca... Myślę, że w normalnym związku, kobieta chciałaby, że jej facet był spełniony i czuł satysfakcję z pracy, nawet kosztem niższych zarobków.

Jeżeli masz poczucie, że żona przestałaby szanować gościa gdyby np. zmienił pracę na murarza, to wiedz że coś jest mocno nie tak w tamtym małżeństwie.


Ale
@Karl_Tofel: czyli uważasz żona takiego WyjmijKija ściemnia, nie wie co mówi i w rzeczywistości po dwóch latach po zmniejszeniu zarobków go zostawi? Normalny związek mam na myśli taki, że partnerzy mają jakiś wspólny cel, a nie tylko jak najwięcej korzyści dla siebie.

Dla mnie to co piszesz to jakiś inny świat i totalnie sobie nie wyobrażam, żeby moja żona miała do mnie jakiś uraz, bo zmieniłem pracę na lepszą ale mniej