Wpis z mikrobloga

dodam, że nie ma już zamienników, a same leki (30 tabletek) kosztują 170 zł, nie chce sie zyc + zaczyna sie nie miec za co zyc, wspaniałe państwo
  • Odpowiedz
@zaba34: no właśnie kiedyś próbowałam i coś mi się wyświetliło, że potrzebna jest jakaś konsultacja czy coś. to pewnie jedyna forma wykupienia tam antydepresantow?
  • Odpowiedz
@Maudee: Jak dla mnie to jest #!$%@?, jeżeli jesteś jego pacjentką to przedłużenie recepty powinno być darmowe. Ja płace tylko za pełnoprawna wizytę 1 h, natomiast za wypisanie recepty nic nie płace, no już #!$%@? bez przesady
  • Odpowiedz
chłop za 5 minut rozmowy telefonicznej, przepisanie leków życzy sobie 220 zł

to tylko dla mnie średnio normalne?


@Maudee: mental health industry to #!$%@? maszynka do trzepania kasy, psychiatra i tak gówno się dowie na tych 40 minutach, postępuje według schematu, który da się rozrysować na kartce a4, co inteligentny szympans mógłby to ogarnąć xD
  • Odpowiedz