Wpis z mikrobloga

@swinkapl: to się podziel, o jakich mówisz, ja jak chodzę po galeriach to chyba tylko w HM widzę taki dział, z czego mam wrażenie że w ostatnich paru latach był bardzo ubogi pod tym względem
  • Odpowiedz
@Sachees w jakimkolwiek sklepie internetowym wpisz Basic w wyszukiwarkę i masz proste i gładkie ciuchy. Sprawdziłem na stronach HM, House, Cropp i Reserved. Więcej sklepów chyba nie znam lub teraz nie kojarzę. Nawet wpisałem na Housie "spodnie Basic" i od razu są zwykle jeansy gladkie
  • Odpowiedz
@swinkapl: może po prostu to powraca, ja dobrze pamiętam że chodząc po sklepach tych marek miewałem problemy ze znalezieniem basicowych rzeczy bez durnych wszywek i napisów, zwłaszcza jak chodzi o coś mniej popularnego niż jeansy czy biały t-shirt
  • Odpowiedz
@stuparevic: To samo z kosmetykami. Przeciętna drogeria to 10 alejek z mazidłami dla kobiet i dosłownie jedna półka w kącie gdzie stoją dwa dezodoranty Axe i 5 puszek pianek do golenia (°°
  • Odpowiedz
@rottenkitten321: @sidhellfire: potwierdzam, jest duży problem z jakościowymi rzeczami dla różowych. Chyba chodzi o nawyki konsumenckie, kobiety częściej chodzą na zakupy ubraniowe i częściej zmieniają garderobę, więc pakują im tańsze ubrania z niskiej jakości materiałów - krócej się nosi, częściej wymienia. Jeśli spojrzeć na jakościowe produkty to mężczyźni mają większy wybór niż kobiety i w dodatku zwykle tańszy.
  • Odpowiedz
@silnikAtrakcyjny: beką totalną dla mnie jest to że znalazłem sobie na necie joggery fajne, 4 dychy na dostawe. Pomyślałem że potrzebuje na wyjazd to se pojade tam do sklepu. Tymczasem na miejscu cena 120 zł za dokładnie takie same XD
Ja nie wiem o co biega i czemu to tak ruchane jest, ale zakładam że mogą na facetach tak odbijać te marże
  • Odpowiedz
@silnikAtrakcyjny: Ale jako kobieta na dobre spodnie też trzeba położyć od 100 zł w górę. Kobiety po prostu częściej kupują badziewia. Jak pójdziesz do jakichś "lepszych" sieciówek (spodnie to może dobry przykład tutaj) vide Big Star, Wrangler, Lee to wybór dla panów w spodniach wcale nie jest dużo mniejszy,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stuparevic: i jeszcze to, że baby mają tanie i gówniane jeansy po 25 zł, tanie koszulki po 15 zł, tanie bluzy po 35 zł a chłop najtańsze jeansy ma po 120 (chyba że jakieś ultra skinny po 80), koszulki po 49 i bluzy po 70
Ech
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mamy mniejszy wybór, bo większość niebieskich woli coś klasycznego i prostego niż wyszukanego, a w dodatku nasze ubrania są często tańsze i jednocześnie wyższej jakości. Jak niebieskiemu coś się rozwali za miesiąc to tej firmy więcej nie kupi, a różowa i tak wywali tą szmatę po kilku razach wiec nie zobaczy takiego stopni zużycia.

@JustPOPit: byłeś kiedyś w sklepie, że sugerujesz, że ubrania dla chłopa da tańsze? xd
  • Odpowiedz