Wpis z mikrobloga

wyjście do ludzi to najgorsze co można zrobić nie mając znajomych, bo będąc np. na zakupach, w restauracji czy kinie widzisz setki zadowolonych normików spędzających wspólnie czas i czujesz się pierdyliard razy bardziej samotna, a w domu odcinasz się od tego wszystkiego i masz #!$%@? zgodnie z zasadą "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"

#samotnosc #oswiadczenie ##!$%@? #normictwo #gorzkiezale
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zoyav: Wszystko zależy od nastawienia i co sobie pomyślisz. Ja jak tak patrzę na ludzi to mi się raczej robi smutno, że oni tak sobie siedzą i nic nie robią - nic zupełnie się nie dzieje, a oni tak całe życie. Jak się posłucha co gadają to raczej narzekają albo gadają to co gadają wszyscy inni.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Zoyav: zaraz się zleca i zesraja, że hurr jesteś różowa znajdz sobie faceta, dostajesz masę atencji i w ogóle jak śmiesz śmieć xD

A prawda jest taka, że nawet super udany związek nie wypełni tej pustki zwanej brakiem znajomych
  • Odpowiedz
A prawda jest taka, że nawet super udany związek nie wypełni tej pustki zwanej brakiem znajomych


@vapores: bycie singielką mi nie przeszkadza, samotność odczuwam przez brak znajomych, których w sumie kiedyś miałam
  • Odpowiedz
@Nera7: z większością kontakt naturalnie się rozmył i "każdy poszedł w swoją stronę", jeden kolega nie żyje, a z jedną koleżanką pokłóciłem się o kowida, bo zrobiła się kowidianką
  • Odpowiedz
@Zoyav: mam podobnie, z jednej strony chciałbym gdzieś pojechać, zrobić sobie jakieś wakacje, ale jestem po prostu samotny i widok szczęśliwych par i paczek znajomych mnie tylko jeszcze bardziej dobija, miałem jedną bliską mi koleżankę, ale znajomość zakończyła się burzliwie pół roku temu, za dużo dram było między nami, a w trakcie ostatniej rozmowy już nie wytrzymałem i jej nagadałem ze złości. Próbowałem poznać kogoś nowego, ale rozmowa się albo
  • Odpowiedz
@Arksen: u mnie tak samo, niby z kimś gadam, ale jak przychodzi co do czego, to każdy spotyka się ze swoimi znajomymi i nikt mnie nie zaprasza np. na sylwestra
  • Odpowiedz
@UgandaWarrior: już wyskakuje typowy przegryw z typowym tekstem. Jeszcze dodaj że pewnie brzydka. Rzygam wami xD
Mam przyjaciółkę która dopiero wychodzi do ludzi, ma 27 lat, jest całkowicie normalna, po prostu fobia społeczna ją trzymała przez ponad 15 lat.
  • Odpowiedz
@vapores: czemu uważasz że nawet udany związek nie wypełni pustki jaką są znajomi? Pytam się, bo znajomych mam, przyjaciół nawet, ale czuję pustkę z powodu braku związku- znajomi fajna sprawa, ale nie ma tej osoby najbliższej, zawsze będziesz na drugim miejscu bo kogoś mają.
  • Odpowiedz