Aktywne Wpisy
Pust3lnick +11
Cześć. Jako że od ponad 10 lat mam prawo jazdy B i zawsze chciałem spróbować swoich sił na motocyklu postanowiłem zakupić sobie 125 żeby spełnić wreszcie swoje małe marzenie. Jest tylko jeden problem - na żadnym motorze nigdy nie jeździłem, wiem tylko jak się tym jeździ w teorii z internetu, ale praktycznie nie mam ani minuty doświadczenia, a gdybym tą 125 zakupił, to miałbym ponad 40 km drogi powrotnej do pokonania nim
mleko23 +760
Bardzo pilnie potrzebuje kogos kto zechce odegrac scene bycia mojej narzeczonej na imprezie rodzinnej 26 maja. Jedynie czego oczekuje to kultury, obsługi noża i widelca i komplementy ciotkom. Ok. 4 godziny to zajmie i konczymy nasz zwiazek. Wiek 25 do 40. Bardzo by bylo dobrze gdyby cos wiedziala o samolotach bo chcial bym ja przedstawic jako stewardessa ktorej nigdy nie ma w domu a pozniej zginie. Ktos mi
pomoze???
pomoze???
@aniaczy: Oj +1
Najlepiej jeszcze jak ktoś bierze kredyt na wesele bo liczy, że spłaci sobie prezentami, kek w #!$%@?.
Zastaw się a postaw się w narodzie wiecznie żywe.
@belfegorrrr: daj tyle ile czujesz i tyle na ile cię stać bez spiny, nie patrz na to co kto powie.
@Fushnikov:
Nie trzeba i nie zależy. Można dać 800, można 500, można 200, można 100. Żadna z tych kwot nie będzie w żaden sposób zła.
Co za polactwo, wstyd i żenada!
Nie stać Cię poświęcić kilku minut, żeby wyciąć równo gazet, żeby wyglądały jak gotówka w kopercie? Po liściach ktoś może zauważyć, że coś nie tak.
Wyprawiając wesele nie należy zakładać, że całość się zwróci.
@Meritneit: Nie. Bardziej goście powinni mieć tyle RIGCZu żeby to oni się conajmniej „zwrócili”. No chyba że są burakami, to wtedy ich to nie dotyczy.
Wersja tl;dr typowo odnosząca się do pytania - wszystko pomiędzy 700-1000 będzie dla Ciebie bezpieczne (tzn. bez wychylania się i zginiesz w tłumie - tylko czy Ci na tym zależy?)
Wykop jak zwykle nie zawodzi xD Jak czytam jakieś komentarze odnośnie wesel, to mam wrażenie, że 80% osób na weselu kilka lat nie była i nie dorosła do pewnych decyzji (niech każdy robi to co chce, jak mi nie dzieje
Ile dac? NIC #!$%@?. Jak ktoś Cię zaprosił to znaczy, że go na to stać i nie jesteś zobowiązany do niczego. Dlatego gdy tylko mogę odmawiam. Mam swoje koszty życia a nie jakieś durne wesele w dworku przy obwodnicy.
Podliczcie sobie ile to wychodzi Wam ogólnie. Kawalerski, garnitur, dojazd, powrót. Za jeden dzień zarcia #!$%@? develaja i cieplej wódki.
Jak zrobie kiedys
@Fushnikov:
Ja idąc na wesele nie mam pojęcia ile organizatorów kosztują krzesła, a nie w roli gościa jest dowiadywać się tego więc daję tyle, ile uważam za słuszne dla siebie.
@aniaczy nie nie musi. Jeśli tego nie zrobi to nic za to nie grozi.
Po prostu tak jak się przyjęło, że na wesela przychodzi się w garniturze/sukience, a jedzenie je się sztućcami (mimo że dałoby się jeść rękoma), tak przyjęło się, że w prezencie daje się mniej więcej wartość "talerzyka".
Jeśli kogoś nie stać to może dać