Wpis z mikrobloga

  • 1
@jatylkozapytac: A to ma wesele komuś sponsorować że ma się zwrócić? Top kek. xD


@aniaczy: Oj +1

Najlepiej jeszcze jak ktoś bierze kredyt na wesele bo liczy, że spłaci sobie prezentami, kek w #!$%@?.

Zastaw się a postaw się w narodzie wiecznie żywe.

@belfegorrrr: daj tyle ile czujesz i tyle na ile cię stać bez spiny, nie patrz na to co kto powie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
zależy ile kosztuje krzesło. Myślę że te 800 trzeba dać niestety.

@Fushnikov:

Nie trzeba i nie zależy. Można dać 800, można 500, można 200, można 100. Żadna z tych kwot nie będzie w żaden sposób zła.
  • Odpowiedz
gości na wesele zapraszasz "żeby się zwrocilo"?


@Meritneit: Nie. Bardziej goście powinni mieć tyle RIGCZu żeby to oni się conajmniej „zwrócili”. No chyba że są burakami, to wtedy ich to nie dotyczy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@enzojabol: nie żartuj. Jak kogos zapraszam na jakąkolwiek imprezę to nie liczę na prezenty, które pokryją koszt imprezy. I nie ma to nic wspólnego z RIGCZem, tylko z cebulactwem i cwaniactwem
  • Odpowiedz
@Meritneit: Ja też nie. Ale jak idę do kogokolwiek na imprezę to nie wyobrażam sobie iść z pustymi rękami, jak idę na jakieś urodziny to nie wyobrażam sobie dać marnego prezentu a jak idę do kogoś na wesele to nie wyobrażam sobie żebym dał mniej niż koszt mojej rodziny na tym wesele. Po prostu.
  • Odpowiedz
@belfegorrrr:

Wersja tl;dr typowo odnosząca się do pytania - wszystko pomiędzy 700-1000 będzie dla Ciebie bezpieczne (tzn. bez wychylania się i zginiesz w tłumie - tylko czy Ci na tym zależy?)

Wykop jak zwykle nie zawodzi xD Jak czytam jakieś komentarze odnośnie wesel, to mam wrażenie, że 80% osób na weselu kilka lat nie była i nie dorosła do pewnych decyzji (niech każdy robi to co chce, jak mi nie dzieje
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@enzojabol: nie mowie o pójściu gdzies z pustymi rękoma, tylko o założeniu, że "nie stac mnie, ale zrobię wesele na 200 osób, zwróci się z kopert", a jak się nie zwróci to lament
  • Odpowiedz
Jezus jak ja nienawidze polskich wesel i tych #!$%@? kopert.

Ile dac? NIC #!$%@?. Jak ktoś Cię zaprosił to znaczy, że go na to stać i nie jesteś zobowiązany do niczego. Dlatego gdy tylko mogę odmawiam. Mam swoje koszty życia a nie jakieś durne wesele w dworku przy obwodnicy.

Podliczcie sobie ile to wychodzi Wam ogólnie. Kawalerski, garnitur, dojazd, powrót. Za jeden dzień zarcia #!$%@? develaja i cieplej wódki.

Jak zrobie kiedys
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Krupier ja idąc do znajomych zazwyczaj daję tak by krzesło się zwróciło. Na szczęście nie mam znajomych co robią wesela po 100-200k :)

@Fushnikov:

Ja idąc na wesele nie mam pojęcia ile organizatorów kosztują krzesła, a nie w roli gościa jest dowiadywać się tego więc daję tyle, ile uważam za słuszne dla siebie.
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: A to ma wesele komuś sponsorować że ma się zwrócić? Top kek. xD


@aniaczy nie nie musi. Jeśli tego nie zrobi to nic za to nie grozi.

Po prostu tak jak się przyjęło, że na wesela przychodzi się w garniturze/sukience, a jedzenie je się sztućcami (mimo że dałoby się jeść rękoma), tak przyjęło się, że w prezencie daje się mniej więcej wartość "talerzyka".

Jeśli kogoś nie stać to może dać
  • Odpowiedz