Wpis z mikrobloga

@F0rr3st: z tym wypadem w góry to tak ostrożnie bym podchodził ;-)
Wybierz się do decathlonu albo do lokalnego rowerowego i zobacz, gdzie co jest, co wciska sprzedawca..
Jeśli chodzi o "przymierzanie" to na miejscu tylko sprawdzisz, czy rozmiar jest dobrze dobrany. Tak naprawdę dopiero jakbyś dzień-dwa pojeździł, to możesz sobie odpowiedzieć, czy rower pasuje (dupa, plecy, ręce na rundce po placu nie bolą)
A i wspomniany decathlon - jest usługa
@F0rr3st: z tych dwóch zdecydowanie Kellys, geometria ramy jest całkiem nowoczesna w przeciwieństwie do wysokiego przekroku w krossie (wygląda jak typowy rower sprzed 10 lat). I nie bierz żadnego szrotu pokroju lazaro czy kands - nie warto aż tak bardzo oszczędzać. A taki Kellys to fajna baza na ewentualne upgrady w przyszłości. Ew jeżeli budżet pozwoli to warto poszukać jakiegoś modelu z napedem 1x (bez przedniej przerzutki). Wystarczający zakres przełożeń i