Wpis z mikrobloga

@JudzinStouner:

Jak poprowadzisz kiedyś 250KM to się dowiesz


Na codzień jeżdżę 310KM a ostatnio od brata wziąłem na jakiś czas właśnie polówkę 1.0 w benzynie 75KM i też się śmigało. Fajne, małe autka. Polecam do miasta.
  • Odpowiedz
@piwakk:

Eeee...potrzebujesz dużo mocy w FWD żeby dynamicznie ruszyć i włączyć się do ruchu na mokrym?
Doprawdy twoja znajomość kinematyki pojazdów samochodowych jest gdzieś koło wozu Drzymały i nawet pilot sport 4 do kwadratu nic tu nie pomoże.

Gx
  • Odpowiedz
@kuraku: Wszystko lux tylko teraz dochodzimy do momentu ze rozmawiamy o samochodzie za 100 tysiecy do miasta. Ja wiem ze nie kazdy jest biedakiem ale jednak 3/4 w tym kraju to tyle nigdy nie miala tyle w rękach. Tu o to sie rozchodzi ze normalnie to sie kupowalo takie miejskie wozy nowe za 60k a teraz kosztuje tyle co powinien kosztowac pelnoprawny samochod rodzinny. Polaka nie stac juz na takie
  • Odpowiedz
@PancakeV: si, ale ja się kompletnie do tego nie odnosiłem. Tylko do tego, co OP napisał, że jak ktoś pojeździ mocniejszym autem(mówił o 250KM), to się dowie. No to ja mówię, że jeździłem nawet wielokrotnością tej mocy, o której pisał. I nadal uważam, że do wożenia dupy po mieście 100KM wystarczy.
Inna sprawa, że za 110k kupiłbym inne auto. Jeszcze niedawno powiedziałbym, że jakiegoś średniego ceeda kombi, ale mają problemy
  • Odpowiedz
Większość ludzi nigdy nawet nie pojeździ autem 250KM bo ich zwyczajnie nie stać. Taki silnik to duże spalanie i jest drugi w serwisowaniu.


@Larsberg: no ja nie jeździłem mocniejszym xD
max 240KM, fajnie było, nie powiem.
  • Odpowiedz
@vieniasn: kobiety empatyczna płeć xd chyba ze masz małego ‚dydka’ to wtedy nie xd co za karyński komentarz odczłowieczający kogoś bo ma jakaś cechę na co mie miał wpływu
  • Odpowiedz
do miasta to i 50KM wystarczy


@NPC_358034: a później ruszaj za takim na światłach... zanim to zjedzie ze skrzyżowania to sygnalizator już na czerwone się zapala i zamiast normalnie 10 samochodów przejdzie skrzyżowanie to tylko 5.
  • Odpowiedz