Wpis z mikrobloga

To uczucie gdy nie miałeś nic przeciwko gejom, ale teraz jednak nie chcesz nadać im równych praw ponieważ ten jeden marsz w roku w twoim mieście, który jest normalnie zarejestrowany i publicznie ogłaszany, sprawił, że nie dojechałeś do kina na czas.

Musimy pamiętać, że są rzeczy ważne i ważniejsze.

https://www.wykop.pl/wpis/66091909/geje-z-wroclaw-w-p-----e-mam-te-wasze-marsze-utkna/

#neuropa #4konserwy #polska #bekazprawakow #prawackalogika #shitwykopsays #wroclaw

@smutny_kojot
rzep - To uczucie gdy nie miałeś nic przeciwko gejom, ale teraz jednak nie chcesz nad...

źródło: comment_1655037869Eb6UiWeHfCPGt5AcgTUUmh.jpg

Pobierz
  • 296
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

definicja małżeństwa jest prosta i jasna. Fakt, że nie możesz kupić biletu ulgowego, bo nie jesteś uczniem i wiek za duży, to nie jest dyskryminacja. Zakaz współżycia z małoletnimi też nie jest dyskryminacją.


@eloar: Definicja jest dyskryminująca.

Powtórzę po raz 10-ty chyba w tym wpisie. Jak w kraju muzułmańskim jako definicję dozwolonych praktyk religijnych wprowadzi się Islam nauczany zgodnie z Koranem, to Chrześcijanie nie będą dyskryminowani? Przecież też mogą sobie
  • Odpowiedz
@rzep: rozumiem, że czujesz się pokrzywdzony penalizacją współżycia z dziećmi, ale karalność "MAP" nie jest dyskryminacją.
  • Odpowiedz
W jakim sensie był to błąd?


@Papieszpolak6996: No ty podałeś przykład błędu, który naprawiono (sprzedawanie monet na złomie).

W przypadku małżeństwa nie definiowano żadnych zmian by doprecyzować nie wprowadzono, zatem logicznym jest stwierdzenie, że takie jest założenie tej
  • Odpowiedz
@ostr:

No popatrz, w ciągu ostatnich 3,4 lat to tylu moich znajomych wróciło do Polski, że przy luczbie 40 przestałem liczyć.
Rekordziści to z trójką dzieci i po 16 latach.
Gówniarzy na g---o robotę i na parę miesięcy faktycznie trochę przyjeżdża, ale jakoś to nie są tabuny i ilości w milionach, bo tutaj non stop brakuje ludzi do pracy.
Zadowolony z relacji chłopa po 10 latach w Holandii czy jednak
  • Odpowiedz
@rzep: W takim wypadku od jakiego wieku powinno się zakazać małżeństwa? Dlaczego ktoś miałby mieć dzieci przed małżeństwem, jeżeli celem małżeństwa domyślnie jest złączenie dwóch istnień ludzkich, a spłodzenie potomstwa jest dopiero kolejnym krokiem? Najlogiczniejsze byłoby usunięcie benefitów wynikających z statusu małżeńskiego. Dlatego zadam to pytanie jeszcze raz, dlaczego apelujesz za możliwością nadaniu statusu małżeńskiego osobom homoseksualnym, zamiast za usunięciem benefitów wiążących się z statusem małżeńskim? Wtedy bez problemu można
  • Odpowiedz
Są dyskryminowani nie mogąc zawrzeć państwowych małżeństw tak jak heteroseksualiści.


@rzep: nie są dyskryminowani, nie mają przywilejów, a to jest różnica. Czy ty jesteś dyskryminowany, bo nie masz immunitetu sędziowskiego?
  • Odpowiedz
@Papieszpolak6996:

W takim wypadku od jakiego wieku powinno się zakazać małżeństwa?


Od żadnego, ponieważ małżeństwo nie jest definiowane przez możliwość/chęć posiadania dzieci. To ułomny argument naszej
  • Odpowiedz
@velmar: z anegdotycznego p---------a o całościowej sytuacji socjoekonomicznej Holandii chłopa, który nie potrafił znaleźć roboty w kraju? Super zadowolony. W sumie takich samych ekspertów zaprasza telewizja państwowa.
  • Odpowiedz
Jeśli jedna grupa ma przywileje wynikające ze swojej orientacji seksualnej, a druga nie ma, to jest to dyskryminacja.


@rzep: a dlaczegóż to? Polityka państwa jest taka, że nie wspiera pewnych zachowań. Nie zabrania, ale nie nagradza. Małżeństwa są nagradzane. I tyle.
  • Odpowiedz
a dlaczegóż to?


@Nieszkodnik: No bo na tym polega dyskryminacja.

Polityka państwa jest taka, że nie wspiera pewnych zachowań. Nie zabrania, ale nie nagradza. Małżeństwa są nagradzane. I tyle.


No i taka polityka jest dyskryminacyjna. Jakby polityka państwa była taka, że wspiera posiadanie ziemi przez białych ale nie przez czarnych, którym zabrania jej nabywania, to nie byłaby to dyskryminacja?
  • Odpowiedz
@velmar: Kompletne jest co najwyżej twoje otumanienie/ignorancja (niepotrzebne skreślić).

Skoro przy przyznawaniu praw cywilnych nadrzędne jest dla ciebie zaistnienie "możliwości zapewnienia gatunkowi przetrwania" to powinieneś pamiętać właśnie o tym, że bycie homoseksualistką nie wyklucza posiadania istotnego w tej sytuacji "instynktu macierzyńskiego", a gameta męska nie musi zostać zaaplikowana bezpośrednio przez partnera-twórcę rodziny podczas stosunku, tylko może zostać wprowadzona przez specjalistę ds. inseminacji. Dawca może zostać przedstawiony dziecku jako ktoś, po
  • Odpowiedz
@rzep: No to do konsensusu nie dojdziemy. Małżeństwo jako status jest obecnie zestawem benefitów idących z konceptem związania się ze sobą dwóch osób płci przeciwnej. Mało mnie interesuje czy przydałoby się to parom czy nie, bo równie dobrze sporo z tych benefitów przydałoby się także i mi, co nie oznacza że mają mi przysługiwać. Tym bardziej nie rozumiem dlaczego miałyby one przysługiwać ludziom którzy nawet pozornie nic nie wnoszą dla
  • Odpowiedz
Małżeństwo jako status jest obecnie zestawem benefitów idących z konceptem związania się ze sobą dwóch osób płci przeciwnej.


@Papieszpolak6996: I jest to dyskryminacja.

Mało mnie interesuje czy przydałoby się to parom czy nie, bo równie dobrze sporo z tych benefitów przydałoby się także i mi, co nie oznacza że mają mi
  • Odpowiedz
@rzep: Tak, ale jeżeli dobrze rozumiem, twoim celem jest nadanie takiego statusu osobom homoseksualnym, a nie zlikwidowanie go całkowicie. Nie mam do nich prawa, tylko mam taki przywilej, którego z resztą nie mam bo nie mam drugiej połówki, co jest dyskryminacją mojej osoby.

"Jak nie wnoszą? Stałe związki są wartościowe same w sobie. Ludzie w nich najczęściej zarabiają więcej, są zainteresowani np. zakupem domu czy mieszkania, przez co zżywają się
  • Odpowiedz