Pamiętam za dzieciaka jedno z takich uczuć, jak w sobotę wieczorem zostawałem sam w domu. Mama często miała do pracy na noc sb/nd, a ojciec chodził na ryby i wracał po 10 browarach. I autentycznie czuło się wtedy taki czill, sobota była dniem sprzątania, więc w posprzątanym pokoju sobie siedziałem, cisza w domu, ciemno a ja grałem na kompie w robin hood legenda sherwood albo jakiegoś mohaa czy oglądałem na tvp2 jakieś weekendowe hity pokroju "czekolada" z johnnym deppem xD. Na drugi dzień pobudka na 8:00 iść służyć do mszy, bo do kościoła całe życie nie lubiłem chodzić i zawsze wstawałem na pierwszą mszę żeby to odbębnić szybko, potem mame robiła jajecznicę, cejrowski w tv i można dalej grać na kompie xD
@AntyCentaur: @yahoomlody: Ja zacząłem wierzyć w telepatię jak na bierzmowaniu Biskup czy inny Kardynał powiedział, że ma nadzieję iż bierzmowanie nie okaże się sakramentem odejścia od kościoła XD A to były moje DOKŁADNE myśli. Także paladyni istnieją.
@janomarjano ja tak miałem po powrocie ze szkoły. W pokoju włączałem ulubioną kasetę i w słonecznej kuchni siadałem przy herbacie czytać Angorę lub Kurier Szczeciński. Ale to był chill.
@yahoomlody: Ja niedzielę kojarzę jako dzień odbębniania tych absurdalnych prac domowych do szkoły i kurde strasznie tego nie lubiłam. Jeszcze zadawali na poniedziałek jak opętani xD
@yahoomlody: ja znowu do końca życia będę wspominał wakacje u babci na wsi w czasach podstawówki i gimnazjum. Wieś miała inny klimat, ursusy, bizony. Cały dzień z kolegami gdzieś na dworze, rower, łażenie po lasach czy starych pgrach, oranżada pod sklepem. Fajne czasy
@idol89: I tu zarówno chodzi o OPa (ministranta!), dla którego nabożeństwa to bełkot, jak i o sam KK, który duchowo jest pusty, więc nie potrafi przedstawić głębi misterium ( ͡°͜ʖ͡°) przez co dla prostego ludu rzeczywiście nabożeństwa to tylko zwyczajowe klepanie formułek i odgrywanie scenek.
@AntyCentaur: z własnego doświadczenia jeszcze powiem, że będąc wówczas tym 'ministrem', to masz też dobry PR w lokalnej społeczności - zawsze dzień dobry mówił, staruszki przeprowadzał przez jezdnię, dobrze się uczył, no zuch chłopiec. Czasem się to przydawało. ( ͡°͜ʖ͡°)
@AntyCentaur: @idol89: wtedy to nie był bełkot w czystym tego słowa rozumieniu, jak najbardziej uważałem, że to wszystko prawda, ale po prostu zajebiście mnie to nudziło xD
#dziecinstwo
#nostalgia #rodzina
@AntyCentaur: W sensie jesteś prawosławny teraz?
Komentarz usunięty przez autora
@AntyCentaur: Pierwszy także (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@AntyCentaur: Raczej to wskazuje o poziomie duchowym OPa a nie całego KK.