Wpis z mikrobloga

zapytajmy literalnie kogokolwiek w którejkolwiek z poprzednich epok,


@peszmerd: mógłby zapytać dosłownie kogokolwiek. Nie koniecznie literalnie. Brzmi strasznie sztucznie i używane chyba tylko przez te memy po angielsku
@smooker: jestem starym belfrem i mam gdzieś tak te słupki, jak i 'głęboką' wiedzę komentujących wykopków o płacy i pracy takich jak ja.

W tym roku na emeryturę przechodzi parę osób. W kolejnym jeszcze dwie. W szkole ani jednego nauczyciela ze stażem poniżej pięciu lat a z tych przynajmniej dwie osoby kończą właśnie z zawodem.

Problem sam się rozwiąże, bo albo kasa zacznie przyciągać do zawodu, albo belfrów zabraknie. ¯\_(ツ)_/¯ Ale
@NiespodziewanaRiposta: Ci ludzie jednak na pewno wola biblioteki czy internet niz wiedze pani Haliny, ktorej notabene nie ma, lub uzeranie sie z przemadrzalym profesorkiem na uniwersytecie. Niestety polski system nauczania jak i wszystkie te kadry nauczycielskie to rak szkolacy takie spoleczenstwo jakie mamy.
@krystal_Tri_tapik: jest przecież tak, że dzieci przybywa coraz mniej to i belfrów nie będzie potrzeba. A znając życie i polityków to skończy się na nowej reorganizacji programu nauczania. Po obcinają liczby godzin, skrócą plan nauczania bez powtarzania programu matematyki, historii, geografii itp w każdym typie szkoły. Nagle się więc okaże, że kadra nauczycielska jest zbyt duża a etatów nie brakuje. ¯\_(ツ)_/¯
@oremi: Nauczycieli póki co brakuje, a zanim zrobią jakieś poważne zmiany to minie dużo czasu. Dodatkowo napiszę, że tutaj wszyscy wypowiadają się o nauczycielach przedmiotowych, a zapominają o nauczycielach wczesnoszkolnych i przedszkolnych - tam nauczycieli brakuje.
o nauczycielach wczesnoszkolnych i przedszkolnych - tam nauczycieli brakuje.


@Neko-chan51: z każdym rokiem widać coraz bardziej że idziemy w kierunku elitaryzacji nauczania i dzieje się to coraz częściej po przez szkoły prywatne, tam gdzie nie ma ludzi z przypadku, tylko inteligentnych z pomysłem, na poziomie. Nie jest to dziwne, bo wystarczy odwrócić głowę w kierunku zachodnich państw. W każdej dziedzinie życia tak jest. W nauczaniu przedszkolnym jest to już widoczne nawet
@oremi: pełen cykl edukacji to 8+4+5, czyli jak by nie patrzeć, 17 lat. I tyle trwają konsekwencje każdej decyzji, na przykład o posłaniu do szkoły sześciolatków. Te dzieciaki są obecnie w klasie ósmej i siódmej, tworząc sztuczny wyż. Za dwa lata odpływ nauczycieli z podstawówek zostanie wyrównany przez mniejszą liczebność roczników. Na jakiś czas, bo nauczyciele będą się nadal starzeć i odchodzić na emerytury a nowych nie widzę. Za pięć lat
@krystal_Tri_tapik: zawsze można się przebranżowić ktoś z innego zawodu, mamy przecież tylu ludzi z wyższym wykształceniem, więc to nie powinien być problem. Ale czekaj... czy to nie są ludzie, którzy się przypadkiem do tego nie nadają, bo kończyli gówno studia i mimo że skończyli szkoły, nie rozumieją nic...