Wpis z mikrobloga

Jako że dzisiaj poruszenie na tagu czas wyjaśnić kwestie inflacji spowodowanej według części wykopków przez KREDYCIARZY.
Otóż moi drodzy kto miał chociaż 2 z matematyki to zrozumie. W 2021 roku udzielono kredytów hipotecznych na kwotę 88.9mld zł o 28mld więcej niż w latach 2020 2019. Pewnie zapytacie czy taki wzrost to dużo i czy wszystkiemu winni są znienawidzeni kredyciarze? Oceńcie sami. 500+ kosztuje nas 41mld zł rocznie. 13/14 emerytura to kolejne ponad 22mld zł. Wisienką na torcie jest dodruk covidowy w ramach tarcz antykryzysowych stan na październik 2021 uwaga 312 mld zł. Ile innych dodruków zostało wypuszczonych w rynek poszukajcie sobie sami. Ceny energii paliwa też mają wpływ na to co się dzieje. Obecnie najeżdżacie na kredyciarzy że są winni całej inflacji w Polsce. Chcecie stópek powyżej inflacji i lamentujecie że co to 75pb mimo że to nie kredyciarze są głównym źródłem problemu. Natomiast wzrostu cen nieruchomości częściowo tak. A teraz biorę po 13.9% z konta oszczędzających i słucham państwa! #nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 23
A teraz biorę po 13.9% z konta oszczędzających i słucham państwa


@Demoman: No to sluchaj:

Branie kredytu przy stopie 0,2% to napedzanie inflacji.

Winnym jest tak samo jaszpomp jak i kredyciarze ktory brali "od korek" bo niskie stopy.

Mnostwo ieniedzy zostalo wpuszczone na rynek tylko dlatego ze kazdy mial dostep do kredytow - i z tego dostepu korzystal.

A dostep mial bo jaszczomp nie dzwigal stop.
@Demoman: hmmm ale kredyciarze nie zagłosują na pis za obniżanie stóp. Z kolei emeryt za 13 i 14 posłusznie odda głos na jedyną słuszną partię. A na stole jest obniżanie wydatków socjalnych lub bicie kijem kredytobiorcy. Zrobili sobie analizę SWOT i tak im wyszło ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Demoman: masz racje, ale nie wszyscy tu obwiniają kredyciarzy za inflację, ja się po prostu śmieję z ich głupoty bo widząc co się zaczęło #!$%@?ć w 2020 pobiegli do banku by wpakować sobie na plecy zobowiązanie skuszeni chwilową promocją.

Lockdowny i dodruk to był impuls niestabilnych czasów cokolwiek by to nie oznaczało, a reguła nr. 1 wg. inwestopedii jest taka że w niestabilnych czasach lepiej pozbywać się zobowiązań. Oni zrobili na
@mookie: ja się z tobą zgadzam natomiast ludzie nie mają pojęcia o ekonomii i jej mechanizmach; chory rząd tego kraju plus ten wasz idol jaszczomb promowali kredyty, stabilność gospodarczą, fiskalną i generalnie dobrobyt - większość ludzi to kupiło; czemu mieli nie wierzyć głównym ekonomistom i innym „specjalistom” ? Młode rodziny chciały mieć kawałek swojego kąta i poprawić swoją sytuację - serio mam ich teraz wyśmiewać? To ten #!$%@?ły rząd i rozdawnictwo
masz racje, ale nie wszyscy tu obwiniają kredyciarzy za inflację, ja się po prostu śmieję z ich głupoty bo widząc co się zaczęło #!$%@?ć w 2020 pobiegli do banku by wpakować sobie na plecy zobowiązanie skuszeni chwilową promocją.


@mookie: lepiej brać jak kredyt jest drogi?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Demoman: Każdy kredyt to nowe pieniądze na rynku, 500+ czy emerytury są w dużej mierze finansowane z podatków, czyli redystrybucji.

Co do dodruku covidowego to zgods
@KakaowyTaboret oczywiście że tak. Minusem jest to, xże wielu ludzi wtedy nie stać. Kluczem do zrozumienia dlaczego jest właśnie ten fakt. Kredyt nie jest dla biednych, chyba że chcą być niewolnikami.
@KakaowyTaboret w takich chwilach jak obecna przekonujesz się czy cie faktycznie stać. Ja naprawdę nie zazdroszcze ludziom zarabiającym średnią krajową którzy brali kredyt na pół bańki i więcej, ale ich poprostu nie było stać na taki kredyt. Co najwyżej 250-300k max, dlatego cierpią niemiłosiernie.
Branie kredytu przy najwyższych stopach ma ogromne zalety, nie tylko takie że upewniasz się że cie na ten kredyt stać.
@KakaowyTaboret ci co brali tani kredyt muszą teraz przejść praktycznie na dzień dobry przez całą "trudną" część cyklu koniunkturalnego właśnie w momencie gdy odsetki od kapitału są największe bo jeszcze nie zdążyli praktycznie nic spłacić. Dosłownie palą swój hajs w piecu i nikt nie wie jak dlugo. Za 2-3 lata stopy może zaczną spadać a ich kapitał będzie stał w miejscu. Ci którzy wtedy wezmą kredyt będą do przodu. Wchodzi się gdy
@mookie

Czyli Ci co brali no rok temu tani kredyt spłacili część kapitału i gdy urosły stopy mieli mniej kapitału do spłacenia na krótszy okres dzięki czemu odsetki mają niższe.

Jeśli mieli kredyt na 300 000 przy 0 stopach to spłacili ponad 6000 kapitału odsetki też ciut mniejsze dzięki temu że zostało 29, a nie 30 lat kredytu. Nie wspominając o możliwości nadpłaty dzięki taniemu kredytowi.

Do tego skoro mają wziąć kredyt
@DildoShwaggins nawiązując jeszcze do tego co napisałeś, skąd ta ufność ludzi wobec władz w kraju w którym politycy odkąd żyję robi obywateli w #!$%@? i skubią ich na każdym kroku?
PiS-owi udało się na chwilę stworzyć pozory dobrobytu a zrobili to właśnie za pomocą kredytu prywatnych jednostek.
Widać ogromną różnicę w poziomie życia Polaków w stosunku do 2015 roku, ludzie pobudowali duże nowoczesne domy, wyprowadzając się z PRL-owskich klitek, osiedlowe Sebki jeżdzą
zy


@Demoman: tylko, że 500 plus i inne dodatki to pieniądze już zarobione. a kasa z kredytu jeszcze nie pokrywa się z pracą, która powinna zostać wykonana do wygenerowania takiej ilości gotówki.