Aktywne Wpisy
Silna gospodarka jest wtedy gdy państwo jest silne, gdy państwo wspiera pracowników, podwyższa płace minimalną, egzekwuje kodeks pracy.
Gdyby nie płaca minimalna i minimalne warunki zapewnione przez państwo polskie to wielu ludzi dzisiaj pracowałoby za bochenek chleba w koszmarnych warunkach.
Gdy mój tato wchodził po komunie na rynek pracy po politechnice jako magister inżynier budownictwa to mój tato pracował za płace MINIMALNĄ robiąc bezpłatne nadgodziny (dużo ich było) i często pomagał robotnikom
Gdyby nie płaca minimalna i minimalne warunki zapewnione przez państwo polskie to wielu ludzi dzisiaj pracowałoby za bochenek chleba w koszmarnych warunkach.
Gdy mój tato wchodził po komunie na rynek pracy po politechnice jako magister inżynier budownictwa to mój tato pracował za płace MINIMALNĄ robiąc bezpłatne nadgodziny (dużo ich było) i często pomagał robotnikom
RDiP +13
#ukraina #rosja #wojna
W nawiązaniu do tego typu postów https://wykop.pl/wpis/71962931/r0sja-nazisci-r0sja-wojna-russiannazis-ukraina. Nie wierzę, że Zeleński nie widział tego zdjęcia. Sam miałem w książce od historii taki obrazek z Hitlerem
W nawiązaniu do tego typu postów https://wykop.pl/wpis/71962931/r0sja-nazisci-r0sja-wojna-russiannazis-ukraina. Nie wierzę, że Zeleński nie widział tego zdjęcia. Sam miałem w książce od historii taki obrazek z Hitlerem
Pytanie do wykopowych ekspertów. Masz wziąć kredyt hipoteczny na 500k na 25 lat. Planujesz go nadpłacać. Jaka forme oprocentowania wybierasz (stałe na poziomie 8,15% na 5 lat) czy zmienne WIBOR 3m. Proszę uzasadnić wybór. Jestem ciekaw waszych wyborów. Mam swój typ i uzasadnię go chętnie za 24h, bo nie chciałbym nic sugerować swoim wpisem. Z góry dziękuję za każdą merytoryczną odpowiedź. Odpowiedź: "nie bralbym kredytu wcale " mnie nie interesuje :)
Tak czy siak, przy stałej 8,15% plus marża szedłbym chyba i tak w zmienne. Jeśli 8,15% byłoby z marżą (mam wrażenie, ze dało się jeszcze niedawno mieć takie oprocentowanie jako juz całość), to pewnie wybrałbym stałe, ale z uwzględnieniem, żeby kiedyt można było bezkosztowo refinansować np za 2 lata.
Przyznam, ze średnio chce mi się
@RylSilesia: no chyba że przyjdzie jakiś nowy ład 3.0 i tak zrobi, że op straci zdolność jak ci, co chcieli sobie refinansować ale wypchnięto ich na ryczałt i teraz mogą pomarzyć o jakichkolwiek ruchach przy kredycie. Jak się nie obrócisz dupa z tyłu :D
Zmienne bo obecne oprocentowanie kiedyś spadnie i w perspektywie całego kredytu można wyjść korzystniej niż na stałych, a refinansowanie nie musi być takie proste bo banki mogą zaostrzyć kryteria. Do tego po raz kolejny płacisz prowizję, opłaty u notariusza i podwyższoną ratę przez czas do wpisu hipotekk do KW co w niektórych miastach trwa nawet rok.