Wpis z mikrobloga

@Jebwleb: no właśnie nie zajmują kolejnych terenów, sytuacja nie zmienia się za bardzo od marca, a wg danych zużyli np 1500 na 4000 zdatnych do użytku czołgów i to tych lepszych żeby zająć takie skrawki
@xiv7: według danych z dupy. Zrezygnowali z zajęcia Kijowa ale wyrąbali sobie korytarz z Krymu do Dabasu. Teraz nigdzie im się już nie spieszy. Powoli metodycznie niszczą Ukrainę.
Za 10 lat będą gotowi do kolejnej fazy rozgrywki
Raczej my wczesniej a tamci blokowani ostrzałem. Oni przecież ofensywy i tak nie przeprowadzą.


@szurszur: racja, chociaż pewnie zaczęłoby się działaniami hybrydowymi w oparciu o mniejszości rosyjskie i cyberatakami na krytyczną infrastrukturę, później przesmyk suwalski i okrążanie sił NATO-wskich w republikach bałtyckich. Taki scenariusz na pewno można było kreślić przed 24 lutego, obecnie na szczęście jest bardzo niskie prawdopodobieństwo, że Rosjanie się na to poważą