Wpis z mikrobloga

Jak biegać żeby chudnąć? Pomijając pozostałe kwestie a skupiając się tylko na wspomaganiu chudnięcia biegiem.

Aktualnie biegam ok. 5 razy w tygodniu po ok. 5km tempem 4:50/km. Więcej razy w tygodniu nie daje rady fizycznie, muszę robić te dni odpoczynku bo bolą mnie piszczele i łydki.

Powinienem biegać wolniej a większe odcinki, czy starać się biegać codziennie ale mniejsze dystanse? Może jeszcze jakoś inaczej?

#bieganie #sport #trening #odchudzanie
  • 14
@Kryskamatyska zawsze staram się też trochę poruszać i poza bieganiem zrobić dodatkowo te 5/6 tysięcy kroków. Szczerze mówiąc nie mam na tyle czasu na spacery dlatego myślałem, że bieganiem będę w stanie spalić więcej w krótszym czasie treningu
@porshak16: https://grzegorzsoczomski.wordpress.com/2022/01/31/poradnik-5-bledow-odchudzajacych-sie-biegaczy/

Bedziesz, tylko podkrecajac intensywność, wlasnie ocierasz sie o kontuzje. Jak cos cie boli, to organizm daje znac ze cos jest nie halo. Jak ignorujesz ten bol i robisz dalej to samo, w ktoryms momencie cos pusci. I to raczej bedzie jakis miesien/sciegno, a nie twoja motywacja.

Poza tym nie oszukujmy sie, zrobienie 5km w tempie 4:50 to sa 24min.
Zrobienie 8km w tempie 5:30 daje 44min treningu. Czy te
@PurpleHaze: plus i tak jest to wysilek tlenowy, więc w sam raz będzie tempo 5:30/km zamiast konkretnego wysiłku ponizej 5 min/km. Jak OP sam napisał, bieganie ma usprawnić proces chudnięcia, ale też bym nie przesadzał, bo zaznaczył, że ledwo zipie czyli prawdopodobnie już kalorie są ładnie ograniczone.
@PurpleHaze jestem w stanie biegać dłużej ale to też równa się zmniejszeniu ilości treningów w tygodniu, bo z moich obserwacji wynika że im więcej przebiegnę tym więcej czasu na regenerację potrzebuje.

Czyli teoretycznie lepsze będzie bieganie 3x w tygodniu po 10km tempem 5:30 czy jednak utrzymać większą ilość treningów na tyle na ile pozwoli organizm jednocześnie zmniejszając tempo i zwiększając dystans?
@porshak16 biegnij sobie tempem 5:30 do 6 dłuższe dystanse. ogranicz do minimum słodycze typu batoniki, czekolady i słodkie napoje. ważyłem 107 i teraz ważę 78 . biegając w ten sposób szybko zrzucilem wagę o 20 kg, później to już musiałem trochę zmienić dietę
@porshak16: Najważniejsze w odchudzaniu jest zawsze równanko: kalorie przyjmowane - kalorie spalone. Jeśli to ma usprawnić chudnięcie, to pytanie jak zoptymalizować spalanie i przedmowcy pewnie maja racje, lepiej biegać 2x dluzej, 30% mniej intensywnie, na pewno spalisz więcej.

Dodatkowo, wielu kulturystów robi biegi z rana, na pusty żołądek lub o bardzo niewielu kaloriach. W ten sposób, teoretycznie (przy odpowiedniu długim biegu) organizm może zacząć spalać tłuszcz dla pozyskania energii. No i
@porshak16: Przy spalaniu prędkość ruchu nie ma wielkiego znaczenia, spacerując 10km spalisz tyle co biegnąc 10km, po prostu dłużej to zajmie.

Teraz twoim priorytetem powinno być wyrobienie odpowiedniej formy, po biegu nic nie powinno boleć.
@krzat
Po pojedynczym biegu przed którym miałem tygodniowy odpoczynek nic mnie nie boli, bardziej czuję nakładanie się zmęczenia po kilku dniach biegu pod rząd.

Co jest wyznacznikiem odpowiedniej formy? Nie mam założenia, że np. chce przebiec 10km poniżej 45 minut czy coś w tym stylu. Staram się biegać coraz więcej i coraz lepszym tempem, to założenia jakie mam i jak to odnieść do odpowiedniej formy?
@porshak16: miej też na uwadze to, że nie można ciągle trenowac pod korek - potrzebne są też lżejsze tygodnie, ale niekoniecznie nietreningowe. Uwazaj zeby sie nie zajechac i śpij te 8h, a nie tak jak ja 5-6h, gdzie pozniej odsypiam tydzien w sobote ^_^
mocno? Nawet jak kilka lat temu byłem w bardzo dobrej formie, to biegając wieczorami, potrafiłem wykręcić 10km z dobrym czasem i jeszcze po treningu było mi mało. Natomiast biegając za dnia nawet kilka kilometrów nie raz sprawiało mi trudność, a nogi czasami są jak z waty.


@porshak16: Jeśli boli to zbyt intensywnie biegasz, co może doprowadzić do kontuzji. Ja obecnie biegam co dwa dni po 1 godzinie (ok. 12 km), a
@porshak16: Z jednej strony musisz odpowiednio się poruszać aby nie obciążać stawów, a z drugiej strony ciało musi się przyzwyczaić do wysiłku więc uważaj aby się nie przeciążyć. W sumie powtarzam to co inni...