Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ten wpis tak jak większość tutaj ma na celu "wyżalenie się".

Mój związek po 5 latach, a w tym rok w narzeczeństwie rozpadł się przez zdradę - oczywiście ze strony partnerki ale to chyba nie było najgorsze. Nie było żadnego "przepraszam", ani "przykro mi", nie było błagania o wybaczenie żeby uratować związek. Po prostu była już narzeczona oznajmiła mi że tak, zdradziła mnie i w zasadzie to nie żałuje. Zostałem porzucony po 5 latach związku(w sumie znaliśmy się 8 lat) dla gościa którego znała 2-3 tygodnie. Po tym wszystkim nie piłem do odcięcia, nie robiłem cyrków co najwyżej przespałem się z innymi dziewczynami. Problem w tym że od tamtej pory mój organizm zachowuje się jakby był w "stresie", mam wyższe ciśnienie, puls, czasami ból w klatce piersiowej i ścisk w żołądku(zdarza się nawet że wymiotuję), sen również mam o wiele gorszy. U psychologa już byłem ale to nie pomogło, moje zdrowie jest takie od około miesiąca i nie mam pojęcia co ja mam zrobić. Uprzedzając pytania - nie kłóciliśmy się, byliśmy do siebie bardzo podobni ja byłem jej pierwszym ona moją pierwszą i absolutnie nic na to nie wskazywało. W chwili kiedy mnie zdradzała rozmawialiśmy o ślubie, a z moją rodziną planowała spotkania w najbliższym czasie.
#zalesie #zwiazki #zdrada #logikarozowychpaskow #zdrowie #anonimowemirkowyznania

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #629b163eca5dcc04e5377cba
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 14