Wpis z mikrobloga

@SGTIHALIT: byłem ostatnio w Szczecinie i dalej nie wierzę że to istnieje

Łaziłem dużo w weekend wieczorami, ciężko się tam poruszać przez brak jakiegoś charakterystycznego punktu orientacyjnego, wieczorami knajpy wyglądają jak żywcem wyciągnięte z lat 90, w bar Rabie napieprza disko polo i łażą dziwne chłopy xD nie wspominając o bostonie i "szmacie" bo nic innego czynnego nie było

Może w sezonie jest lepiej ale mój zimowy odbiór Szczecina to taka
byłem ostatnio w Szczecinie i dalej nie wierzę że to istnieje

Łaziłem dużo w weekend wieczorami, ciężko się tam poruszać przez brak jakiegoś charakterystycznego punktu orientacyjnego, wieczorami knajpy wyglądają jak żywcem wyciągnięte z lat 90, w bar Rabie napieprza disko polo i łażą dziwne chłopy xD nie wspominając o bostonie i "szmacie" bo nic innego czynnego nie było

Może w sezonie jest lepiej ale mój zimowy odbiór Szczecina to taka wielka stalowa