Aktywne Wpisy
mojaprawdajestmojsza +299

thorgoth +243
Bąbel.
Lat 20.
Czasem przypomni mu się młodość i nagle podbiegnie za własnym cieniem, troche niezgrabnie, jakby nie pamiętał że ma artretyzm stawów. Czasem nagle zaatakuje ręke którą go miziam. Czasem już nie zdąży z dwójeczką do kuwety.
Czasem ma wyraz pyszczka jakby nie wiedział w którym wszechświecie właśnie wylądował, szczególnie wybudzony ze snu.
Zawsze się cieszy jak mały kociak gdy wracam z żoną do domu, nie ważne czy nie było nas 10 minut czy
Lat 20.
Czasem przypomni mu się młodość i nagle podbiegnie za własnym cieniem, troche niezgrabnie, jakby nie pamiętał że ma artretyzm stawów. Czasem nagle zaatakuje ręke którą go miziam. Czasem już nie zdąży z dwójeczką do kuwety.
Czasem ma wyraz pyszczka jakby nie wiedział w którym wszechświecie właśnie wylądował, szczególnie wybudzony ze snu.
Zawsze się cieszy jak mały kociak gdy wracam z żoną do domu, nie ważne czy nie było nas 10 minut czy
źródło: a6626b1
Pobierz





źródło: comment_1653714030kCWDZtUfsCXR5SnKbJqj99.jpg
Pobierz@auCwSlorpoaSh5TGXogPfUDhO8s9EJ99ecW: po ciemku?
-Naszą misją jest wysadzić słońce.
-Ale Panie Kapitanie, słońce to żywy ogień, spali nas zanim tam dolecimy.
-Tępy hu*u, dlatego polecimy tam w nocy.
( ͡° ͜ʖ ͡°)