Wpis z mikrobloga

@Regierungsrat_Walter_Frank: Od 2014 r. dużo osób uciekło z Donbabwe i Ługandy. Obecna struktura poboru w republikach nie pomaga mocno przetrzebionej demografii. Potencjalne działania wojenne na tych obszarach oznacza pewnie ucieczkę tysięcy ludzi do Rosji. Ukraina byłaby w stanie udźwignąć te 400-500 tys. starszych ludzi ciągnących ku Rosji. Z Krymem sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, bo półwysep został włączony do Rosji i Rosjanie tam dominują etnicznie. Co prawda wciąż jest liczna
  • Odpowiedz
@BadSebastian: jeśli Ukraińcy spróbują wysiedlić 2,5 miliona ludzi z Krymu, to zostaną pożarci przez światową opinię publiczną: znajdą się tam gdzie Rosja czy Turcja obecnie i prędziutko się skończą dziengi.

Są w niemożliwej sytuacji: Krym jest stracony, a szans na ponowne włączenie Doniecka i Ługańska też nie ma wielkich. Raz, że separatyści wcale nie są do tego chętni a dwa, że to jest gotowa, wieczna, piątą kolumna Rosji i niekończący
  • Odpowiedz
do końca wojny wszyscy co chcieli walczyć z Donbabwe i Ługandy, będą martwi przy rosyjskim podejściu do nich xD


@Hieronim_Berelek: no i o to chodzi. Zamiast nich osiedli się rodowitych ruskow i cyk ukry nie mają żadnych praw do terytorium. Ukraińcy zrobili nam coś podobnego w 1943 tylko zamiast wysyłać Polaków na front zarąbali ich siekerami ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
strategicznego półwyspu.

a krymskie arbuzy i tak byłyby kwaśne


@Iandschaft: @Fermiol: znowu z tym Krymem jako realną propozycją odbicia go...

- Krym miał większość Rosjan i to przed 2014 rokiem - nie ludności
  • Odpowiedz
@Regierungsrat_Walter_Frank: Tereny odzyskają, a ludność albo się z tym pogodzi, albo będzie deportowana do Rosji. Rosjanie sami im przecież ponadawali rosyjskie obywatelstwa przygotowując grunt pod aneksje i referenda. W dodatku Rosjanie sami już przeprowadzili filtrację i Ukraińców wywieźli.
  • Odpowiedz