#anonimowemirkowyznania Potrzebuje waszej pomocy, czy tez opini. Mam bardzo nietypową i skomplikowaną sytuację. Moi rodzicie biorą ze sobą rozwód, spór akutalnie toczy sie o mojego małoletniego brata, który ma 10 lat. Wyrządził on mam bardzo wielka krzywde w rodzinie. Niejednokrotne awanturował sie po alakoholu i go nadużywał. Wybił mi szybe w drzwiach, rzucal doniczka w moja mame i zlamal reke mojemu bratu. Zaloztslimy mu więc niebieska karte, mama pokazala pani jak ją kopie, jal mowi na nagraniu i jednocześnie sie przyznaje, ze to on zlamal mojego bratu rękę ( nie zgłosiła tego, bo nie wierzyla, ze ktos jej uwierzy ). W kazdym badz razie pani niezbyt stala po naszej stronie. Twierdziła tak jak z tym kopaniem, ze to wina mamy. Bo mogla go do tego sprowokować ( jakby no.. nawet jesli to nie mial prawa, a w tej kwesti akurst go nie prowokowala i to moim zdaniem żadne usprawiedliwienia ) pod kazdym względem go usprawiedliwiali, z mandatów, a picie w miejscu publicznym i wiele innych. Bo przeciez to raz bylo.. za malo dowodów. Wiec postanowiłem nagrywać jeszcze wiecej, bo się wszystkiego wybierał i nikt nam nie wierzyl. Aktualnie sytuacja wygląda tak. Rodzice moi mają nadzór kuratora. Tato wniósł podczas rozowodu jakis wniosek? O przesluchanie mojego brata. Z testow psychologicznych wyniklo, ze tak naprawdę to moja mama potrzebuje opieki psychologa i jest ta " zla " bo manipuluję mną ( mam 20 lat ) i mojego młodszego brata, miesza w sprawy dorosłych. A on jest w zdrowy poczytalny i nie wyniklo z testow, aby byl jakims zagrożeniem. Kurator twardo stoi za nim, nie wierzy w to co bylo i to co mówimy. Zrobili z mojej mamy jakąś chorą psychicznie, która się znena nas moim ojcem, a w rzeczywistości to zupelnie innaczej wyglada. Chcieliśmy na osobności porozmawiać z kuratorem, ale sie nie zgadza. Nie możemy do sądu przyjechać i pokazać mu nagrań. A jak moj ojciec jezdzi to nie ma nic przeciwko i slucha co ma do powiedzenia. Narzuca, ze to moja mama ma sie zmienić. Kazdy wierzy mu na słowo. Codziennie dokucza mi, mamie i mojemu młodszemu bratowi. Dogaduje, smieje sie z nas i ma glupie odzywki, mimo ze nigdy nie angażujemy z nim rozmowy, zawsze robi to pierwszy. Wiecznie stwarza problemy i robi awantury. Mam na to dowody, ale nawet nie moge ich pokazac, nikomu. Nikt na. Nie wierzy, on nadal jak robil co chcial, to robi. Wszyscy mu wierzą. Nie wiem zupelnie co mam robić w takiej sytuacji. Boli mnie to, ze zwykly duren od tak owinął sobie kazdego wokół palca, nic nie musi udowadniac, klamie, ze nic nir robil i to on jest poszkodowany, a kazdy mu wierzy. To my musimy wszystko udowadniac, a mandat za picie w miejscu publicznym i wiele innych to za malo. Szkoda, ze on nic nie musial przedstawiac i wszystko kazdemu gralo.
Ps. Przypomniałem sobie cos jeszcze. Tak pod koniec, ale moim zdaniem ważne. Podczas rozmowy psychologicznej, kiedy mial byc przesłuchany moj brat, moj tato opowiadal niestworzone rzeczy. Że moja mama go trula i nadal truje, ze jej siostry otruly męża i wiele innych. To samo nawet mowi do kuratora przy mamie, ale nke bierze on tego na powaznie i pomija temat, nie przejmuje sie tym. Jakim cudem te psycholoszki nie napisaly tego co on mowil, tylko te normalne rzeczy i nie wystawily, ze jest jakis niepoczytalny czy cos? Mojej mamie bez problemu potrafily stwierdzić, ze ma problem wymagający opieki eksperta, ale nie dlatego ze jej dzieje sie krzwyda, tylko dlatego, ze to ona robi krzywdę. Co mamy robic? Niby mozemy sie odwolac od tego co one napisały, nie wiem czy to ma sens w ogóle. Co jak zabiorą mojej mamie brata? Moge sie starac o prawa do niego? Podobno to ja jestem manipulowany przez mame i wiele innych, potrafiły mnie okreslic bez zadnej rozmowy ze mną to i w ogole widzenia mnie xd ( jakbym w ogole własnego rozumu nie mial i nie widział co wyprawia on )
spór akutalnie toczy sie o mojego małoletniego brata, który ma 10 lat. Wyrządził on mam bardzo wielka krzywde w rodzinie. Niejednokrotne awanturował sie po alakoholu i go nadużywał.
UzależnionyListonosz: @NPC_358034: @xdTM: @IntoApocalypse: Nie do końca rozumiem wasze dokuczliwe komentarze. Pisałem to pod wpływem emocji, mialem nadzieje, że każdy kontekst zrozumie o to co miałem dokładnie na myśli. Nie każdy miał możliwość dobrego startu w życiu, może i macie normalna rodzine i tego nie doświadczyliście - co nie oznacza, że inni nie mają. Gdyby ten świat byłby taki piękny, to by nie istniały różnego rodzaju instytucji, więzień
@AnonimoweMirkoWyznania: chłopie ja nie wiem czego ty oczekujesz, to jest skomplikowana sytuacja i nikt ci na wykopie nie napisze w punktach co masz zrobić. Od decyzji sądu zawsze są odwołania, prawnika zawsze można zmienić, generalnie masz 20 lat, idź do roboty i odetnij się od tego, masz swoje życie.
@AnonimoweMirkoWyznania: napisałem, bo mnie rozbawił sposób w jaki to zostało sformułowane. A resztę już wyjaśnił xdtm. szukasz profesjonalnej porady na forum gdzie sporą część użytkowników tworzy młodzież jarająca się patostreamami. Nie zdziw się jak trafisz na takich co celowo będą robić zarzutki jak na 4ch, nie ich problem, nie oni poniosą konsekwencje.
Czy ktoś może polecić jakiś serial w który można się wciągnąć ? Nie żadne nowoczesne gówna, jakieś szkoły dla elity i inne sranie. Bądźmy wymagający. Coś ala Breaking Bad, Narcos, Ozark, coś tego kalibru. Poszukuje potężnie - dobrego - serialu.
Potrzebuje waszej pomocy, czy tez opini.
Mam bardzo nietypową i skomplikowaną sytuację. Moi rodzicie biorą ze sobą rozwód, spór akutalnie toczy sie o mojego małoletniego brata, który ma 10 lat. Wyrządził on mam bardzo wielka krzywde w rodzinie. Niejednokrotne awanturował sie po alakoholu i go nadużywał. Wybił mi szybe w drzwiach, rzucal doniczka w moja mame i zlamal reke mojemu bratu. Zaloztslimy mu więc niebieska karte, mama pokazala pani jak ją kopie, jal mowi na nagraniu i jednocześnie sie przyznaje, ze to on zlamal mojego bratu rękę ( nie zgłosiła tego, bo nie wierzyla, ze ktos jej uwierzy ). W kazdym badz razie pani niezbyt stala po naszej stronie. Twierdziła tak jak z tym kopaniem, ze to wina mamy. Bo mogla go do tego sprowokować ( jakby no.. nawet jesli to nie mial prawa, a w tej kwesti akurst go nie prowokowala i to moim zdaniem żadne usprawiedliwienia ) pod kazdym względem go usprawiedliwiali, z mandatów, a picie w miejscu publicznym i wiele innych. Bo przeciez to raz bylo.. za malo dowodów.
Wiec postanowiłem nagrywać jeszcze wiecej, bo się wszystkiego wybierał i nikt nam nie wierzyl. Aktualnie sytuacja wygląda tak. Rodzice moi mają nadzór kuratora. Tato wniósł podczas rozowodu jakis wniosek? O przesluchanie mojego brata. Z testow psychologicznych wyniklo, ze tak naprawdę to moja mama potrzebuje opieki psychologa i jest ta " zla " bo manipuluję mną ( mam 20 lat ) i mojego młodszego brata, miesza w sprawy dorosłych. A on jest w zdrowy poczytalny i nie wyniklo z testow, aby byl jakims zagrożeniem. Kurator twardo stoi za nim, nie wierzy w to co bylo i to co mówimy. Zrobili z mojej mamy jakąś chorą psychicznie, która się znena nas moim ojcem, a w rzeczywistości to zupelnie innaczej wyglada. Chcieliśmy na osobności porozmawiać z kuratorem, ale sie nie zgadza. Nie możemy do sądu przyjechać i pokazać mu nagrań. A jak moj ojciec jezdzi to nie ma nic przeciwko i slucha co ma do powiedzenia. Narzuca, ze to moja mama ma sie zmienić. Kazdy wierzy mu na słowo. Codziennie dokucza mi, mamie i mojemu młodszemu bratowi. Dogaduje, smieje sie z nas i ma glupie odzywki, mimo ze nigdy nie angażujemy z nim rozmowy, zawsze robi to pierwszy. Wiecznie stwarza problemy i robi awantury. Mam na to dowody, ale nawet nie moge ich pokazac, nikomu. Nikt na. Nie wierzy, on nadal jak robil co chcial, to robi. Wszyscy mu wierzą. Nie wiem zupelnie co mam robić w takiej sytuacji. Boli mnie to, ze zwykly duren od tak owinął sobie kazdego wokół palca, nic nie musi udowadniac, klamie, ze nic nir robil i to on jest poszkodowany, a kazdy mu wierzy. To my musimy wszystko udowadniac, a mandat za picie w miejscu publicznym i wiele innych to za malo. Szkoda, ze on nic nie musial przedstawiac i wszystko kazdemu gralo.
Ps. Przypomniałem sobie cos jeszcze. Tak pod koniec, ale moim zdaniem ważne. Podczas rozmowy psychologicznej, kiedy mial byc przesłuchany moj brat, moj tato opowiadal niestworzone rzeczy. Że moja mama go trula i nadal truje, ze jej siostry otruly męża i wiele innych. To samo nawet mowi do kuratora przy mamie, ale nke bierze on tego na powaznie i pomija temat, nie przejmuje sie tym. Jakim cudem te psycholoszki nie napisaly tego co on mowil, tylko te normalne rzeczy i nie wystawily, ze jest jakis niepoczytalny czy cos? Mojej mamie bez problemu potrafily stwierdzić, ze ma problem wymagający opieki eksperta, ale nie dlatego ze jej dzieje sie krzwyda, tylko dlatego, ze to ona robi krzywdę.
Co mamy robic? Niby mozemy sie odwolac od tego co one napisały, nie wiem czy to ma sens w ogóle.
Co jak zabiorą mojej mamie brata? Moge sie starac o prawa do niego? Podobno to ja jestem manipulowany przez mame i wiele innych, potrafiły mnie okreslic bez zadnej rozmowy ze mną to i w ogole widzenia mnie xd ( jakbym w ogole własnego rozumu nie mial i nie widział co wyprawia on )
#depresja #prawo #kurator #zwiazki #kiciochpyta #pytanie #pytaniedoeksperta #rozwod
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628bfafaa607d17cf78b5a9c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
źródło: comment_165334141687pF8LewzwwRDJ8Gb52YS2.jpg
Pobierz@AnonimoweMirkoWyznania: nieźle jak na 10-latka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Są darmowe pomoce prawne.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Gdyby ten świat byłby taki piękny, to by nie istniały różnego rodzaju instytucji, więzień
Od decyzji sądu zawsze są odwołania, prawnika zawsze można zmienić, generalnie masz 20 lat, idź do roboty i odetnij się od tego, masz swoje życie.