Wpis z mikrobloga

@moria: Po pierwsze bardzo mi przykro, że zmagasz się z chorobą. Ciężko mi sobie wyobrazić jakie przeszkody musisz pokonać w codziennym życiu. Szacunek, że nie dajesz się i niesiesz swój krzyż.

Po drugie, mój mem właśnie jest wyrazem oburzenia na kogoś kto przyłapany na czymś, zasłania się chorobą, o której nawet nie ma pojęcia. Nie można pozwolić żeby takie wybryki przechodziły bezkarnie. Jakże inaczej mógłbym napiętnować głupotę i pychę Obajtka jak
@serniczek_z_rodzynkami: Uważam, że szacunek należy się prawie każdemu i różnica poglądów nie czyni nas wrogami.
Mój żart miał smieszyć a nie kogoś obrazić. No chyba, że pana Obajtka.
To nie pozwolenie na wejście sobie na głowę a zwyczajna uprzejmość, której skoro oczekuję od swoich rozmówców, to i sam muszę się nią wykazać.

Ale wszystko ma oczywiście swoje granice ¯\_(ツ)_/¯