Wpis z mikrobloga

Dyskusja z kobietami o tym, jak ciężko faceci mają w znalezieniu partnerki to jak dyskusja biednego z bogatym - jest pozbawiona sensu. Kobiety NIGDY nie zrozumieją sytuacji mężczyzn na rynku matrymonialnym bo żyją w bańce swojego własnego punktu widzenia i subiektywnej oceny.
Nie istnieje coś takiego jak damski przegryw reprodukcyjny. Nawet bardzo nieatrakcyjna i brzydka kobieta ma niemal pewną gwarancję na przekazanie swoich genów, natomiast brzydki mężczyzna jest skazany na samotność. Sytuacja ta jest jeszcze większa przez obecny rozwój technologiczny i dostęp do portali randkowych, co udowodnił m.in słynny eksperyment ze (XD) spoconą Marleną. Oprócz tego potwierdzają to dziesiątki badań.

Średnio kobieta otrzymuje 15 razy więcej lajków na tinderze niż mężczyzna. W obecnych czasach jakakolwiek kobieta może dosłownie przebierać w partnerach jak menel w śmietniku. Problem "samotności" kończy się w momencie zainstalowania tindera. Nawet największy pasztet jest w stanie w ciągu godziny zebrać kilkanaście-kilkadziesiąt lajków i to często od wysoko wykształconych i ustatkowanych mężczyzn, natomiast nawet najbardziej atrakcyjny chad nigdy nie będzie miał tak dużego powodzenia jak przeciętnie-ładna kobieta.
Kobiety są o wiele bardziej wybredne co wynika z ich hipergamicznej natury. Dodatkowo transgenderowe kobiety, które przeszły zmianę płci na męską panicznie szukały sposobu na odwrócenie tego procesu uświadamiając sobie jak dużo trudniejsze jest bycie mężczyzną.

Jak ktoś, kto otrzymuje nieustanną atencję jest w stanie zrozumieć kogoś samotnego? Każdej kobiecie, która dziwi się, że faceci mają trudno proponuję założenie na tinderze konta przeciętnego mężczyzny. Wtedy wszystko się wyjaśni.

#blackpill #logikarozowychpaskow #rozowepaski #p0lka #zwiazki #tinder #przegryw #tfwnogf
  • 46
  • Odpowiedz
O, wklejanie grafiki z artykułu, którego nawet nie czytaliście, nowe, nie znałam. Spoiler alert: konkluzja jest zupełnie przeciwna do teorii, które przepychasz, ale to trzeba zrobić minimalny research a nie tylko przekleić po innym przegrywie obrazek.


@pianinka: Zaciekawiłaś. Jaka była konkluzja? Dystrybucja wydaje się klarowna, i spójna z wypowiedziami specjalistów od biologii ewolucyjnej. Niedawno oglądałem wywiad z jednym, podobno bardzo zasłużonym konkretnie na polu relacji miedzy płciami.
  • Odpowiedz
@szczepan-szczypawa:

@pianinka: O jaśnie oświecona wytłumacz nam głupim jak powinniśmy to interpretować i pokaż ten artykuł z którego pochodzi obrazek.


Przecież to jest troll, czego ty się spodziewasz ¯\_(ツ)_/¯ i różowy pasek dla atencji. Niemniej, zadałem sobie trud otworzyć oryginalny artykuł prezentujący te dane i uwaga, uwaga, nie zaprzecza w niczym temu co powyższa grafika prezentuje. Oczywiście artykuł dawno temu zleciał z rowerka, bo w poprawnym politycznie świecie anglosaskim wywołał
Capri-Sonne - @szczepan-szczypawa: 

@pianinka: O jaśnie oświecona wytłumacz nam głu...

źródło: comment_1652896345RJrLuia7HQh52eKwflNmsP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Capri-Sonne: zawsze kisnę z tych "badań". Szczególnie, że wynika z nich, że przeciętni mężczyźni piszą do najatrakcyjniejszych kobiet, czyli to oni są hipergamiczni. To by się zgadzało z tym, co można zaobserwować na wykopie.
  • Odpowiedz
@pianinka: Właśnie z tego artykuły wynika, że kobiety zdają sobie sprawę ze swojego poziomu atrakcyjności i piszą do mniej urodziwych, bo same wiedzą, że też są mniej urodziwe. Zupełna odwrotność od tego co piszą na wykopie, a oni ciągle linkują ten artykuł xD
  • Odpowiedz
@Nowelizacja:

zawsze kisnę z tych "badań". Szczególnie, że wynika z nich, że przeciętni mężczyźni piszą do najatrakcyjniejszych kobiet, czyli to oni są hipergamiczni. To by się zgadzało z tym, co można zaobserwować na wykopie.


Różnica polega na tym, że faceci uważają znacznie większą część kobiet za atrakcyjną. Tyle i aż tyle. Od siebie dodam tylko, że większość kobiet nie ma nic do zaoferowania poza wyglądem, więc dziwię się, że aż tyle
  • Odpowiedz
@Capri-Sonne: Tylko wychodzi na to, że niby uważają znaczną część za atrakcyjne, ale niewystarczająco atrakcyjne by się nimi zainteresować (napisać do nich). Tutaj jest pewien paradoks i wychodzi w praktyce, że nie wykazują zainteresowania kobietami innymi niż atrakcyjniejsze od nich.

Z tego artykułu wynika jednoznacznie, że kobiety oceniają 80% za będących poniżej przeciętnej. Takie są fakty i żadne usprawiedliwiające fikoły tego nie zmienią.


@Capri-Sonne: Tylko wychodzi na to, że mimo
  • Odpowiedz
@pianinka:
1) według tego artykułu którego podlinkowałaś, kobiety oceniają 80% mężczyzn poniżej średniej- to też tak średnio (w porównaniu 97% z artykułu caprisonne)
2) w artykule którego podlinkowałaś nic nie ma o tym że są bardziej otwarte na randkowanie (albo ja przeoczyłem), tylko jest o tym że częściej piszą z brzydszymi mężczyznami, niż mężczyźni z brzydkimi laskami
3) to że 66% wysłanych wiadomości od mężczyzn do 33% najładniejszych lasek, to nie
  • Odpowiedz
I nawet jak znajdziecie artykuł naukowy potwierdzający waszą tezę, to nie będzie znaczyło że tak jest. Te artykuły naukowe bazują na dowodach empirycznych (?).
Inne wyniki można otrzymać w innych krajach/ o innej porze zbierania danych/ od osób w różnym wieku/ od ilości zdjęć mężczyzn/kobiet do oceny/ jakiej rasy są te osoby na zdjęciach, itd.
  • Odpowiedz
Inne wyniki można otrzymać w innych krajach/ o innej porze zbierania danych/ od osób w różnym wieku/ od ilości zdjęć mężczyzn/kobiet do oceny/ jakiej rasy są te osoby na zdjęciach, itd.


@EjOnMaKontoNaWykopieXD: czy faktycznie te osoby na zdjęciach różnią się poziomem atrakcyjności/
czy ukazana jest jedynie twarz/
czy ilość zdjęć osób "atrakcyjnych" i "nieatrakcyjnych" jest adekwatna do obu płci (raczej nie, bo nawet trudno w pełni zdefiniować atrakcyjność dla obu płci
  • Odpowiedz
tl;dr kobiety oceniają mężczyzn surowiej niż mężczyźni kobiety, ale są o wiele bardziej otwarte na randkowanie z tymi, których uważają za mniej atrakcyjnych. Oczywiście już kolega wyżej sobie to tłumaczy tym, ze to dlatego, ze szukają betabankomatów, trzeba przecież odstawić jakieś fikołki jak się okazuje,


@pianinka: sama się zaorałaś, przcież to prawda. Po co kobieta ma się spotykać z brzydkim? Nuda, albo niech beciak stawia, a ona se zrobi fotke na
  • Odpowiedz
no i nie zrozumieją. A wiesz czyja to wina? Mężczyzn. Simpów, którzy dają tą atencję każdej co ma tzipe. NAWET jak im się nie podoba to jest "kto wybrzydza ten nie rucha". To tacy faceci są #!$%@? i psują rynek matrymonialny, gdyby kobiety dostawały mniej tej atencji to wszystko by się unormowało do poziomu różnic biologicznych.


@Kuba_177: To jest dokładnie ten problem. Ja nie wiem jak pozostali tutaj, ale mi nie
  • Odpowiedz