Wpis z mikrobloga

Chodziłem na terapie przez rok i mogę powiedzieć ze gowno mi dała,


@Werdna: no widzisz, ja miałem dwa podejścia do terapii. Za pierwszym razem miałem podobne wrażenia, że to takie pitu pitu. Za drugim razem poszedłem już z większym przekonaniem i to była jedna z lepszych rzeczy jaka się pojawiła w moim życiu. Totalnie inna jakość życia, chociaż czasami znacznie większa świadomość siebie i swojej przeszłości też może być bolesna.

Większość
Takie "problemy" to może sobie mieć klasa średnia i wyżej w ameryczce..


@throwaway2137: co? Gdybym jeszcze opisał problem "niepokoję się, bo skończył się mój ulubiony ser tofu", ale to co pisałem to typowe rzeczy, których doświadcza pewnie powyżej 50% wykopków. Problemy, które często mają dalekie konsekwencje i podłoże. Chyba nie zrozumiałeś co chciałem przekazać.
W jednej Biedronek w moim mieście pracuje facet w średnim wieku, zawsze jak go widzę jest ogólnie
@NieBendePrasowac: Możesz próbować komunikować się tutaj argumentami. Ta grupa ma to do siebie, że nie potrafi rozmawiać, czytać bez agresji, odpowiadać bez agresji, nie ma też za wiele autorefleksji. W większości to dzieciaki, które chcą wygrać dyskusję spłycając wszystko do jednego, czy dwóch słów. W ich oczach pisząc to, co piszesz, nie pomagasz, Ty atakujesz. Tak, czy inaczej jestem pod wrażeniem, z jaką klarownością i spokojem to wyjaśniasz.

A dziedzina, jak
z drugiej strony może to jego maska


@KupaNaStole: wiem, zapomniałem tego zaznaczyć w komentarzu. Nie chodziło mi tutaj o bawienie się psychologa-jasnowidza, ale o pokazanie innej postawy życiowej. Nawet jeśli ten konkretny facet przybiera maskę, jestem przekonany że istnieje sporo osób w obiektywnie trudnej sytuacji życiowej i mają tę pogodę ducha, a nie tylko nieustanną frustrację i zrezygnowanie.