"Szlag mnie trafia. Bank zmienił mi ratę. Z 1300 na 1800. 1600 odsetki, 200 kapitał... czy oni tak mogą? Czy to nie przesada...? Mogę to gdzieś zgłosić? Jestem na zmiennym oprocentowaniu. Zarobki 3.5k. Kolejna zmiana za 6mcy"
Naprawdę nie widzicie w tym żadnej winy banku? Jakim cudem ktoś z niedużymi zarobkami dostał kredyt z ratą ponad 1/3 zarobków przy zerowych stopach? Co te banki, też nie przewidziały wzrostu stóp? Czy uznały, że rata ponad pół pensji będzie OK?
@herbatananoc: Bank nie jest od trzymania cię za rękę na wypadek gdybyś posiadał upośledzenie umysłowe. Ja jestem za tym, by bank te umowy nawet wziął na siebie, ALE pod warunkiem że ci ludzie podpiszą osobiście, że przyznają swoją niepoczytalność, zrzekają się praw wyborczych i prawa do zawierania JAKICHKOLWIEK umów.
Do kasyna też włazisz a jak przegrasz to KURŁAAA POZWOLONOOO MI GRAAAĆ? <-- ZMIENNA. stopa. Procentowa. ZMIENNA. stopa. procentowa. powtarzajcie to
@stan-tookie-1: nie no, żadnej interwencji politycznej to nie wymaga, chodzi mi tylko o ten hejt, który niektórzy wylewają zawsze na słabszą stronę. Jeśli te zarzutki nie są w całości zmyślone, to czemu nikogo nie dziwi irracjonalne zachowanie banku?
@herbatananoc: ale co jest w tym irracjonalnego? Takie mamy prawo. Sam mam kredyt i wziąłem go z pełną odpowiedzialnością. Przeliczyłem ile zarabiam, ile będę zarabiał, porozmawiałem z rodzicami czy mi pomogą w razie kłopotów i na razie mimo wielkich wzrostów to i tak wypłata wzrosła mi bardziej. Jak ktoś był głupi to sorry ¯\_(ツ)_/¯
@Ogau: pożyczyłbyś komuś na takich warunkach? Historycznie niskie stopy, zmienne oprocentowanie, kredyt na kilkadziesiąt lat i w tych warunkach rata już właściwie ponad korek? To jakim cudem odda? Można powiedzieć, że jak bank był głupi, to sorry - ale chciałabym to zrozumieć. Bo przy całej asymetrii sytuacji klient zawsze jest głupszy, ale tu ta mądrzejsza strona zachowała się skrajnie głupio. Myślałam, że to są wymyślone przykłady o tych kredytach pod
Bank nie jest od trzymania cię za rękę na wypadek gdybyś posiadał upośledzenie umysłowe. Ja jestem za tym, by bank te umowy nawet wziął na siebie, ALE pod warunkiem że ci ludzie podpiszą osobiście, że przyznają swoją niepoczytalność, zrzekają się praw wyborczych i prawa do zawierania JAKICHKOLWIEK umów.
Do kasyna też włazisz a jak przegrasz to KURŁAAA POZWOLONOOO MI GRAAAĆ? <-- ZMIENNA. stopa. Procentowa. ZMIENNA. stopa. procentowa. powtarzajcie to
@joolekk: w sensie, że ta pani jest wymyślona? Jeszcze pomyślałam, że mogła brać ten kredyt z kimś (może po prostu ma męża), a podała tylko swoje zarobki dla efektu.
@herbatananoc: Niestety banki maja przewage i zawsze sciagna naleznosc. Jezeli calym zabezpieczeniem kredytu by byla nieruchomosc (czyli jak nie dajesz rady splacac kredytu to oddajesz bankowi nieruchomosc i jestescie rozliczeni) to przy prawie zerowych stopach i racie kredytu w wysokosci 1/3 pensji, ryzyko by bylo po stronie banku i czlowiek nie dostalby kredytu. A tak w------e, niczym nie ryzykuja.
@herbatananoc: taki kredyt raczej nie istnieje 1300 raty to okolo 300k na 30 lat czyli taki czlowiek musial miec od 40-80k na wklad wlasny raczej żaden bank nie dawał takich kredytów przy takich zarobkach, ale znawcy na wykopie pisza ze dawali kazdemu bo niskie stopy xD
@bacanahali: a gowno opowiadasz bajki - bank sobie tak łatwo należności nie zgarnie od czlowieka co
@madryinaczej: Czlowiek bedzie walczyl o mieszkanie wszystkimi sposobami - zapozyczy sie u rodziny, wysprzeda majatek. Dlatego bank wie, ze swoja kase odzyska. Jak ktos nie bedzie chcial byc zlicytowany - sprzeda swoja nieruchomosc. A jezeli nie bedzie mogl splacic banku z tej kasy - bedzie musial kombinowac skad wziac wiecej pieniedzy. Upadlosc - to tez nie jest proste i najlepsze wyjscie. Zobacz ze bank zawsze wygra i zarobi na kredycie.
no jest próg do którego bank może golić i odzyska kase, ale dalej już będzie stratny Zgadzam się, że umowy są takie w Polsce, że ryzyko jest mocno przerzucone na kredytobiorce, ale nie zgodzę się z twierdzeniem, że bank ma w------e na sprawdzanie bo i tak kase odzyska
tak przykładowo, rata leci z 2k na 4k - biorąc pod uwagę, że taka sytucja trwa 2 lata to jest 48k dodatkowo dla
@madryinaczej: ,, > sprzedaż też nie będzie się opłacać bo co da spłacenie 300k z 1,5 miliona - no bank zostanie z fajną należnością i tyle, tych pieniędzy nigdy nie zobaczy. Dlaczego piszesz że 1.5 miliona będzie do oddania? Odpowiedz mi proszę czy wiesz że przy wcześniejszej spłacie kredytu nie płacisz proporcjonalnie odsetek? I drugie pytanie: Czy wiesz jak działa kredyt hipoteczny w PL?
Powyżej projekt wykonany przez Amerykanina a poniżej projekt naszych rodaków. Dziś już wiemy, który wygrał. Bo to takie ładne amerykanskie xD #heheszki #warszawa
"Szlag mnie trafia. Bank zmienił mi ratę. Z 1300 na 1800. 1600 odsetki, 200 kapitał... czy oni tak mogą? Czy to nie przesada...? Mogę to gdzieś zgłosić? Jestem na zmiennym oprocentowaniu. Zarobki 3.5k. Kolejna zmiana za 6mcy"
Naprawdę nie widzicie w tym żadnej winy banku? Jakim cudem ktoś z niedużymi zarobkami dostał kredyt z ratą ponad 1/3 zarobków przy zerowych stopach? Co te banki, też nie przewidziały wzrostu stóp? Czy uznały, że rata ponad pół pensji będzie OK?
#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkaniedeweloperskie #kredyt
Do kasyna też włazisz a jak przegrasz to KURŁAAA POZWOLONOOO MI GRAAAĆ? <-- ZMIENNA. stopa. Procentowa. ZMIENNA. stopa. procentowa. powtarzajcie to
Mame, po co umowy, @mickpl pisał że jebnie, czekamy
@herbatananoc: jak nie odda to niech sprzedaje mieszkanie, a resztę niech zabiera komornik. Trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje wybory.
1300 raty to okolo 300k na 30 lat
czyli taki czlowiek musial miec od 40-80k na wklad wlasny
raczej żaden bank nie dawał takich kredytów przy takich zarobkach, ale znawcy na wykopie pisza ze dawali kazdemu bo niskie stopy xD
@bacanahali: a gowno opowiadasz bajki - bank sobie tak łatwo należności nie zgarnie od czlowieka co
Zobacz ze bank zawsze wygra i zarobi na kredycie.
no jest próg do którego bank może golić i odzyska kase, ale dalej już będzie stratny
Zgadzam się, że umowy są takie w Polsce, że ryzyko jest mocno przerzucone na kredytobiorce, ale nie zgodzę się z twierdzeniem, że bank ma w------e na sprawdzanie bo i tak kase odzyska
tak przykładowo, rata leci z 2k na 4k - biorąc pod uwagę, że taka sytucja trwa 2 lata to jest 48k dodatkowo dla