Wpis z mikrobloga

@hansschrodinger: ja 4 tony peletu zamówiłem za 6000zł i myślałem, że burżuj jestem, ale Ty kolego... jeszcze 2k więcej, musisz połupać i schodzić codziennie do piwnicy w zimę, smarkać czarnym gilem. Klasa.
  • Odpowiedz
@Nullek: @mathijas: a to ktoś by się bawił w namaczanie, oblepianie węgla etc.? To chyba tylko amatorzy, ja kilka lat temu teściowi załatwiłem węgiel od znajomego, bo po znajomości trochę opuścił cenę. Zwykle zamawiali 4 tony na zimę od lat od jednego gościa, od mojego znajomego wzięli wtedy 3 tony i gdy mu przywieźli, to zadzwonił do mnie, że te 3 tony które przywieźli wrzucił do kotłowni gdzie
  • Odpowiedz