Wpis z mikrobloga

Widzę, że zaczęło się już strasznie wakacjami nad polskim morzem xD
Ja nie wiem - Janusz z Grażyną nie potrafią przeczytać menu, są pierwszy raz na wakacjach czy o co chodzi?

TVN w śniadaniówce tak straszy więc niech Magda Gessler otworzy swoje knajpy nad morzem z jedzeniem za pół darmo i każdy będzie zadowolony xD

#wakacje #baltyk #tvn #jedzenie #paragongrozy xD
Pobierz
źródło: comment_16515596219dgw5dZRo3sKiGpeWGkGGx.jpg
  • 99
Może wyjdźcie z piwnicy albo jeździcie kiedyś gdzieś dalej niż polskie morze i polskie góry to w końcu przejrzyjcie na oczy i zrozumiecie że jebią was w tym kraju na każdym możliwym kroku.

Tu się #!$%@? nawet nie da napić jak człowiek. Połowa tych nadmorskich januszy gdyby mogła to serwowałaby rozpuszczalną jako espresso. We Włoszech czy Portugalii kawa + woda + rogal z kremem 2,50-3€ od osoby, a u nas latte od
yjezdzajac na urlop do Zakopca zdziwilem sie ze… tak tanio. Gdybym sie przeprowadzil ze stolicy to pewnie moglbym sporo oszczedzic na jedzeniu.


@loczyn: to to jest nic. Mi we Władysławowie chłop normalnie dziennie dawał dwie dyszki żebym tylko zjadł świeżutką pangę u niego. Gdybym się przeprowadził ze Śląska, mógłbym pewnie sporo zarobić na wybrzeżu.
Włoszech czy Portugalii kawa + woda + rogal z kremem 2,50-3€ od osoby, a u nas latte od 14zł w dodatku w #!$%@? oszukanej pojemności jakby mleko albo te najgorszej klasy ziarna


@JurekWonsik: tak, dostajesz rogalika i kawę za 3 euro, ale dokładnie takiej samej jeśli nie gorszej jakości niż w polsce xD kawa z przepalonych na węgiel ziaren i #!$%@? rogalik smakujący jak sucha kajzerka, super interes xD w ogóle
@Im_from_alaska: Bo jesteś przyzwyczajony do rozpuszczalnej ze wsi i Delmy na pajdzie chleba. Prostemu Polakowi nie będzie nigdy smakować. Na kawior też powiesz że kulki z wodą morską, a ośmiornica będzie gumowa.

Argument z owocami morza na miejscu jest totalnie z dupy i powtarzany przez ludzi z ciągników z podpiętym kultywatorem którzy najdalej byli nad jeziorem pod wiochą i jedli zapiekankę z budy. Jakiekolwiek mięsne wołowe/drobiowe/wieprzowe danie z karty w menu
@buysy: Zamiast legalnych porządnych restauracji chodzą do gowno chatek na uboczu. Ile razy widziałem auta parkowane nielegalnie przy drodze czy lesie gdzie był normalnie parking nad samym jeziorem/morzem. To jest ten sam typ ludzi. Za parking 20zl/dzień nie dam, za to będzie mandat 200zl
@dam115: w Międzyzdrojach jest w #!$%@? knajp w których można zjeść smacznie, zdrowo i stosunkowo tanio. Wiem, bo przez kilka sezonów w jednej z takich knajp pracowałem.
Ale jak się idzie do najdroższej smażalni w tym #!$%@? tylko po to, żeby zjeść mirunę, bo hehe rybka nad morzem musi być (#!$%@?, że nie jest złowiona w Bałtyku bo miruny nie występują w Bałtyku xD) to pretensje można mieć tylko do siebie
@I_am_the_liquor
@ConanLibrarian

@dam115
@lentilek
Bylem w zeszłym roku w miejscowości gdzie do morza jest około 800m, parkując jak najbliżej się da, na szczęście jest park narodowy. Gofr z bita smietana też kosztował koło 15 zł. Więc to nie jest domena tylko bardz9 popularnych turystycznych miejscowości. Ludzie narzucają tak wielkie marzę na takie produkty bo mogą i mają to gdzieś.
Mnie to w ogóle dziwi, że ludzie najpierw zamawiają coś, a później płaczą o cenę. Przecież w menu jest wszystko wyszczególnione. Uważasz, że za dużo coś kosztuje? To nie zamawiaj i tyle.

Sam na wakacjach staram się nie chodzić przez cały tydzień po restauracjach. Albo jadę dokądś, gdzie obiad jest razem z zakwaterowaniem, albo w miejsce, gdzie sam mogę sobie coś ugotować. Dlaczego? Bo z reguły wybierałem restauracje z dobrymi opiniami i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@buysy: dobrze rozumiem, zapłaciliście 130 ziko za 2 porcję kartofli z jakimś twarogiem + sałatkę i zestaw pewnie flądr czy innej #!$%@? pangi i uważasz to za spoko cenę?
Ile oni tego dzemu tam daja? Caly sloik?


@gorzki99: Oho, widzę, że mamy tutaj samych biznesmenów. Wiesz - wyleczenie twojego zęba kosztuje stomatologa kilka złotych. Natomiast jego szkolenie, sprzęt, lokal i cała masa podatków, opłat oraz danin sprawiają, że by mu się to opłacało płacisz za to np. 300zł. To samo z tym gofrem. Czynsze potrafią kosztować dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie a ty rozkminiasz jaki wpływ na cenę ma ilość dżemu
Dalej chcesz porownywac "bude" do restauracji i wydatki jakie ponosi jedno i drugie?


@gorzki99: Tak, chcę. Nie wiesz ile ta buda przy samej plaży go kosztuje (a właściciel tej porównywanej knajpy może być również właścicielem budynku w którym się ona mieści) i ile on tych gofrów sprzedaje w porównaniu do ilości sprzedanych dań w knajpie. Nie wiesz czy koleś nie ma na przykład długów czy innych zobowiązań. Czy cena Kmiń dalej