Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@przyjacielsen: myślałam, że do tego co op pisał nawiązujesz, czyli tego, że dziecko musi mieć obu rodziców, różnej płci. Tylko jak jest rodzina niepełna to nie są zrealizowane te warunki.
Co do samobójstw "lpg" byłoby ich pewnie mniej, gdyby były neutralni społecznie, a ciągle są dyskusje na ich temat.
  • Odpowiedz
Co do samobójstw "lpg" byłoby ich pewnie mniej, gdyby były neutralni społecznie, a ciągle są dyskusje na ich temat.


@Kressska:
dokładnie, np gdzies usłyszałem/przeczytałem ze na milion 6 osob jest uwiezionych w ciele z inna płcią i ja nie mam nic przeciwko tym ludziom do póki operacje robią na własny koszt ale POMPOWANIE tematu do takich rozmiarÓw (jak nie szukajac daleko swiezy "problem" w/na ukrainie) to oznaka schyłkowosci naszej cywilizacji
  • Odpowiedz
@velmar: No to ty wyjechałeś porównaniem jedzenia czekolady do adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Zwróciłem Ci uwagę w dość nie kulturalny sposób, że taka analogia nie ma sensu.

Za parę(dziesiąt) lata będą sztuczne macice i co też będzie mówił kobiecie, że ma rodzić dzieci w bólu? Wychodzi z etapu w którym nasze rozmnażanie jest kontrolowane tylko przez ewolucję - teraz również my zaczynamy kontrolować w jakim kierunku będziemy się rozwijać. Różnorodność jest dobra - ale oczywiście musi mieć swoje granice.

Mam wrażenie, że każdy kto jest przeciwko adopcji dzieci przez pary homo nigdy nie mówi o tym czego mogą chcieć dzieci tylko tego co on chce. Wydaje mi się, że są badania w krajach gdzie adopcja jest legalna i można porównać statystycznie które dzieci sobie lepiej radzą w życiu i intuicja mi podpowiada, że Ci wstrętni geje wypadną bardzo dobrze (a nawet lepiej niż pary
  • Odpowiedz
@korin_:

Odniosłem się do chciejstwa dzieciaków, co średnio inteligentna osoba zrozumiałaby od razu.

Twoich wypocin nie odważyłem się przeczytać.
Już wystarczająco się przedstawiłeś więc szkoda moich oczu, bo nic interesującego, a tym bardziej mądrego, być tam nie może.
  • Odpowiedz
@velmar:

Bo dziecko zasługuje na normalne życie i przygotowanie do niego.

W takim układzie jest pozbawione matki, czyli poprzez polityczne decyzje, odbiera mu się szansę na normalność, w imię pomocy dwóm osobnikom, którzy potomstwa ze sobą mieć nie mogą.


A to w domu dziecka nie jest pozbawione ojca i matki? Nie lepiej żeby się wychowało w miejscu, w którym będzie kochane, będzie poświęcana mu uwaga, będzie bezpieczne i będzie miało
  • Odpowiedz
Odniosłem się do chciejstwa dzieciaków, co średnio inteligentna osoba zrozumiałaby od razu.


@velmar: chłopie, tak się dyskusji nie prowadzi. Tak bardzo ci brakuje argumentów, że musisz takie wycieczki personalne robić?
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw:

Nie prowadzę dyskusji z tobą więc nie mam zamiaru się ci się tłumaczyć wiec mi tu nie "chłopuj".
I to, że nie rozumiesz, nie czyni z ciebie autorytetu.

@derek_se napisał sensownego posta, szkoda, że
  • Odpowiedz
@velmar:

Nie prowadzę dyskusji z tobą więc nie mam zamiaru się ci się tłumaczyć wiec mi tu nie "chłopuj".

I to, że nie rozumiesz, nie czyni z ciebie autorytetu.


Tłumaczyć się to możesz przed mamą jak nie wrócisz o umówionej godzinie do domu. Ja ci zadałam normalne pytanie, zakładałam, że wiesz czemu
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw:

Koleś użył zwrotu "bulwo" jako określenie w stosunku do mnie, zamiast odpowiedzi na moje argumenty.
To zakończyło traktowanie go powaznie oraz chęć dyskusji z mojej strony.
Dlaczego to jest dla ciebie aż tak istotne?
Czyżbyś to ty już na wstępie swojego wtrącenia się, chciał
  • Odpowiedz
@velmar:

Koleś użył zwrotu "bulwo" jako określenie w stosunku do mnie, zamiast odpowiedzi na moje argumenty.


Odpowiedział ci. Zastosowałeś skrajnie absurdalną analogię, co ci
  • Odpowiedz